Publicystyka
Tylko ludzie nie dorośli
Edward Gierek| ekonomia socjalizmu| PRL| propaganda sukcesu| socjalizm| zadłużenie zagraniczne
włącz czytnikBilans gierkowskiego eksperymentu był żałosny. Gomułka odszedł w 1970 roku okryty hańbą, ale dług zostawił po sobie mały – ledwie miliard dolarów. W 1980 roku zadłużenie kraju w walutach wymienialnych przekraczało 24 miliardy.
Płatności wymagane z tytułu obsługi zadłużenia wynosiły w 1981 roku prawie 11 wymienialnych miliardów, a z całego eksportu dolarowego mieliśmy niespełna 8,5 miliarda. Przeliczając na obecne dolary zadłużenie wynosiło 72 mld. dol, a eksport dawał 25 mld.
Większy był eksport do krajów bratnich, ale stamtąd dewiz się nie dostawało. W 1981 roku Wojciech Jaruzelski poinformował rządy, które gwarantowały nasze kredyty, że PRL nie jest w stanie ich spłacać.
W telewizji ciągle pokazują obywateli, którzy mówią to, w co wielu Polaków ciągle wierzy – gadają na Gierka, a sami zadłużyli kraj jeszcze bardziej. Nie mogę pojąć: dlaczego nikt wtedy nie zabierze głosu, żeby powiedzieć jak z tym długiem jest naprawdę. Owszem, obecny dług rządu i samorządów jest znacznie większy niż za Gierka. Biorąc pod uwagę realną wartość dolara dwukrotnie większy niż w 1980 roku. Ale porównywanie tych długów nie ma sensu. Dług zaciąga się teraz na rynkach finansowych i one oceniają wiarygodność dłużnika i ta wiarygodność jest całkiem dobra bo oprocentowanie długu spada. Ponadto długi bardzo rzadko są gwarantowane przez rząd, więc w razie bankructwa padną zadłużone podmioty, a nie kraj. No a przede wszystkim – nie jesteśmy bankrutem – rezerwy zagraniczne NBP wynoszą 106 mld dolarów. A Gierek zostawił Polskę z fabrykami które nie były w stanie sprzedać za granicę tego co produkowały i kompletnie pustą kasę.
Kiedy już wszystko się waliło, sekretarka ważnego ministra, cała we łzach powiedziała mi – wszystko było wspaniale pomyślane, mogliśmy być bogaci, tylko ludzie nie dorośli.
Poprzednia 123 Następna
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Ale system był ten sam .Partia i tylko partia rządziła .Każdy człowiek po studiach był nakłaniany do wstąpienia do PZPR .Ci co chcieli coś osiągnąć słyszeli : chodźcie t-(owarzy) szu do nas .Do śmierci będę wdzięczny mojej pierwszej kierowniczce - rodowitej Czeszce , która ukończyła uczelnię w Moskwie - za ciągłe bronienie mnie przed partią , za wynajdywanie wykrętów przed wstąpieniem do tej zakały całego naszego życia społecznego przez tak wiele dziesiątków lat .
Wielu już wtedy widziało jak wygląda życie w wolnym świecie w tym samym czasie .Wiedziało i widziało jak bardzo byliśmy biedni w życiu codziennym i poniewierani , pozbawieni jakichkolwiek praw obywatelskich .Przypomina mi się jak zmuszano nas do głosowania w latach mieszkania w akademiku .Straszono ,że jak nie pójdziemy głosować to nas po prostu wyrzucą . A dzisiaj ktoś chce Gierkowi a właściwie jego ekipie stawiać pomniki ?