Publicystyka



Wróżbiarstwo

biegły| operat| rynek nieruchomości| transakcje| wycena nieruchomości

włącz czytnik

Pozostaje problem, co robić. No cóż. Wygląda na to, że znowu mamy sytuację, w której obecny system jest zły, ale nie bardzo wiadomo, czym można by go zastąpić. Ograniczenie swobody biegłego przez sztywne kryteria doboru cech i nieruchomości porównawczych? W realiach zmiennego i zróżnicowanego rynku może prowadzić to do absurdu. Rezygnacja z opinii biegłych jako niewiarygodnych? A co w zamian, porównanie ofert w biurach nieruchomości? Weryfikowanie przez sąd każdorazowo opinii biegłego po rozważeniu zastrzeżeń stron? No cóż, proces ma to do siebie, że zazwyczaj jednej stronie zależy na tym, by ustalona wartość była jak najwyższa, a drugiej - by była jak najniższa, więc każdy będzie ciągnął do siebie. Poza tym, by weryfikować poprawność wniosków biegłego konieczne jest posiadanie obiektywnej wiedzy co do sytuacji na rynku - ja takiej wiedzy nie posiadam i właśnie dlatego powołuję biegłego. Wygląda więc na to, że niestety musi zostać, jak jest.
Sub iudice

Poprzednia 2345 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.