Świat



Czy Chiny są dla Rosji alternatywą? Euroazja, czy próba rejterady z Europy?

Chiny| Eurazja| Kreml| Rosja| TTIP| Unia Euroazjatycka| Unia Europejska| Władimir Putin

włącz czytnik

Dodajmy do tego, że główny doradca Putina w sprawach ekonomicznych Serhij Głazev głosi raczej koncepcję jakiejś na wpoły autarkicznej gospodarki w ramach sojuszu celnego niż snuje plany szerokiej współpracy z Azją.

Spekulacje dotyczące rzekomej strategicznej współpracy chińsko-rosyjskiej związane są także z planowaną umową o wolnym handlu USA-EU (Transatlantic Trade and Investment Partnership  – TTIP) . Z całą pewności umowy tej może obawiać się Kreml, który wedle swoich planów nowego geopolitycznego porządku zakładał rozluźnianie się stosunków transatlantyckich. TTIP wskazuje, że sytuacja rozwija odwrotnie do planów Kremla. Czy jednak TTIP może budzić zaniepokojenie w Pekinie? Trudno powiedzieć, nie widać jednak jakiś oczywistych przyczyn, dla których miałoby tak być.

Konkludując: zwrot Putina ku Azji to przede wszystkim propaganda, która ukryć ma jego słabość w wojnie gospodarczej z Zachodem, jaką sam sprowokował. Zwrot ku Azji dobrze niby pasuje do koncepcji Euroazji innego doradcy Putina jakim jest Dugin, jednak wygląda to raczej na rozpaczliwą próbę ucieczki z Europy niż budowanie mitycznej Euroazji.  I jakby to paradoksalnie nie brzmiało: Rosja z Europy uciec nie może.

Kazwoy.wordpress.com

Poprzednia 12 Następna

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.