Świat



OSW: ambitne ustawy dekomunizacyjne na Ukrainie

dekomunizacja| Jurij Szuchewycz| KGB| OUN| Rada Najwyższa Ukrainy| SS-Hałyczyna| symbolika totalitarna| Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej| UPA| Wielka Wojna Ojczyźniana| Wołodymyr Wiatrowycz| ZSRR

włącz czytnik

Wszystkie ustawy uchwalano bez dyskusji, jednocześnie w pierwszym i drugim czytaniu znaczną większością głosów (261–271 głosów, ustawa o zakazie symboliki totalitarnej 254 głosy wobec 226 wymaganych). Podpisanie ich przez prezydenta Petra Poroszenkę można uznać za przesądzone. Zaskoczeniem było wycofanie w ostatniej chwili rządowego projektu ustawy o bojownikach o niepodległość i zastąpienie go nowym, także opracowanym przez UIPN. Projekt ten istotnie różnił się od pierwotnego, m.in. znosząc obligatoryjność przyznawania bojownikom świadczeń i ulg socjalnych (bliżej o różnicach między tymi projektami zob. Aneks).

Znaczenie i możliwe skutki ustaw dekomunizacyjnych

Ustawa o dostępie do archiwów organów represyjnych komunistycznego reżimu totalitarnego z lat 1917–1991 przewiduje scalenie w ramach UINP zasobów archiwalnych organów ZSRR z lat 1917–1991. Obecni dysponenci tych akt mają rok na ich inwentaryzację. Oznacza to, że swobodny dostęp obywateli do akt oraz ich stopniowa digitalizacja i udostępnianie w Internecie pozostają sprawą dalszej przyszłości. Realizacja tych zadań będzie bardzo czasochłonna i kosztowna, spotka się też z biernym oporem obecnych dysponentów archiwów i można wątpić, czy zostanie zrealizowana w zakładanych terminach.

Ustawa o uwiecznieniu zwycięstwa nad nazizmem w Drugiej Wojnie Światowej 1939–1945 usuwa z obiegu publicznego sowieckie pojęcie „Wielkiej Wojny Ojczyźnianej”, zastępując je terminem „II wojna światowa”, ustanawia Dzień Pamięci i Pojednania na 8 maja, zachowując jednocześnie Dzień Zwycięstwa nad Nazizmem (9 maja) jako święto państwowe. Zachowanie świątecznego charakteru tego ostatniego (przy niewielkiej korekcie nazwy) wychodzi naprzeciw oczekiwaniom znacznej części obywateli Ukrainy i minimalizuje możliwość sprzeciwu wobec niej.

Ustawa o statusie prawnym i uczczeniu pamięci uczestników walk o niezależność Ukrainy w XX wieku (szerzej zob. Aneks) jest w zasadzie aktem deklaratywnym, jej realizacja nie wymaga żadnych dalszych działań. Nie jest to ustawa „rehabilitująca” ani tym bardziej „gloryfikująca” OUN-UPA: obie formacje nie są w niej w żaden sposób wyróżnione, a tylko wymienione wśród kilkudziesięciu innych organizacji, a ich weterani nie otrzymali ani praw kombatanckich, ani żadnych innych oprócz uznania, że ich walka (na równi z członkami innych wymienionych w ustawie organizacji) przyczyniła się do restytucji niepodległości Ukrainy w 1991 roku. Uznano też przyznawane w UPA stopnie wojskowe i odznaczenia. Ustawa niewątpliwie wpisuje się w widoczny w ostatnim okresie trend dowartościowania tradycji walki o niepodległość Ukrainy w ogóle, a walki UPA (przede wszystkim przeciw Związkowi Sowieckiemu) w szczególności. Głównym promotorem tego trendu jest UIPN. W tym kontekście znaczące jest to, że projekt ten referował z trybuny parlamentarnej Jurij Szuchewycz, syn dowódcy UPA.

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.