Świat
OSW: Antykorupcyjne DNA Rumunii
Adrian Năstase| Klaus Iohannis| korupcja| OSW| Rumunia| rumuńska agencja DNA| Traian Băsescu| Victor Ponta
włącz czytnik17 września premier Rumunii Victor Ponta został oficjalnie postawiony w stan oskarżenia w związku z podejrzeniami o popełnienie przestępstw finansowych. Zarzuty sformułowała Krajowa Dyrekcja Antykorupcyjna (DNA), której udało się w ostatnich latach pociągnąć do odpowiedzialności setki urzędników i dziesiątki polityków z pierwszych stron gazet.
Rozpoczęcie procesu urzędującego premiera nie spowodowało kryzysu politycznego. Koalicja socjaldemokratów i dwóch niewielkich ugrupowań, obawiając się utraty władzy, udzieliła szefowi rządu zdecydowanego wsparcia. Dzięki temu 29 września w parlamencie przepadł wniosek opozycji o wotum nieufności i rząd Ponty może dotrwać do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych.
Sprawa karna urzędującego premiera uderza wprawdzie w reputację rumuńskiego rządu, niemniej Rumunia coraz częściej jest stawiana przez Komisję Europejską jako przykład bezkompromisowej i konsekwentnej walki z korupcją. Działania antykorupcyjne, ciesząc się wsparciem Komisji Europejskiej i USA, stopniowo zmieniają rumuńską politykę. Prowadzą do przetasowań w elitach władzy i wyznaczają nowe osie podziałów politycznych. Wciąż pozostaje kwestią otwartą, czy na trwałe zostaną osłabione klientelistyczne i korupcyjne tradycje rumuńskiej polityki.
Sprawa premiera Ponty – kolejna odsłona kampanii antykorupcyjnej
Szefowi rządu przedstawiono zarzuty dotyczące fałszowania dokumentów, współudziału w praniu brudnych pieniędzy i unikania płacenia podatków. Dotyczą one lat 2007–2008, kiedy Ponta prowadził prywatną kancelarię adwokacką i nie zasiadał w rumuńskim parlamencie. Obecny szef rządu miał otrzymać blisko 40 tys. euro w zamian za fikcyjne usługi realizowane na rzecz kancelarii prawnej Dana Șovy, obecnego senatora i długoletniego współpracownika Ponty. Șova został oskarżony o wyprowadzenie środków publicznych z państwowych firm energetycznych Rovinari i Turceni, a współpraca z Pontą miała służyć ukrywaniu przestępczego procederu. DNA zarzuciła także szefowi rządu konflikt interesów, gdyż w okresie sprawowania władzy trzykrotnie mianował Șovę na ważne stanowiska ministerialne. Sprawa ta nie jest jednak przedmiotem postępowania sądowego, gdyż parlament w czerwcu br. nie zgodził się na zniesienie immunitetu Ponty.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.