Świat



Trybunał Sprawiedliwości UE o licznikach energii i dyskryminacji Romów w Bułgarii

Bułgaria| CEZ RB| dyskryminacja rasowa| licznik energii elektrycznej| Romowie| Trybunał Sprawiedliwości UE

włącz czytnik

W ogłoszonym dzisiaj wyroku Trybunał wskazał, po pierwsze, że zasadę równego traktowania stosuje się nie tylko do osób o określonym pochodzeniu etnicznym, lecz także do osób, które, choć nie mają takiego pochodzenia etnicznego, są wraz z tą pierwszą kategorią osób poddane mniej przychylnemu traktowaniu lub znajdują się w szczególnie niekorzystnej sytuacji ze względu na dyskryminujący środek.

Po drugie, Trybunał podkreślił, że obecność w rozpatrywanej dzielnicy mieszkańców o innym niż romskie pochodzeniu nie wyklucza sama w sobie tego, iż sporna praktyka została wdrożona ze względu na wspólne pochodzenie etniczne większości mieszkańców tej dzielnicy (to jest romskie pochodzenie etniczne). Bułgarski sąd powinien jednak uwzględnić wszystkie okoliczności związane ze sporną praktyką w celu określenia, czy faktycznie została ona wdrożona z takiego względu o charakterze etnicznym i skutkuje zatem bezpośrednią dyskryminacją, o której mowa w dyrektywie.

Do okoliczności, które podlegają uwzględnieniu w tym zakresie, należy w szczególności fakt, że sporna praktyka została wdrożona wyłącznie w dzielnicach zamieszkanych głównie przez bułgarskich obywateli romskiego pochodzenia. Podobnie fakt, że CEZ RB potwierdziła w postępowaniu przed KZD, iż uszkodzenia i bezprawne przyłączenia można zasadniczo przypisać osobom romskiego pochodzenia może sugerować, że sporna praktyka opiera się na stereotypach lub uprzedzeniach o charakterze etnicznym.

Bułgarski sąd będzie także musiał uwzględnić narzucony, uogólniony i trwały charakter spornej praktyki. Praktyka ta obejmuje bowiem bez rozróżnienia wszystkich mieszkańców rozpatrywanej dzielnicy, niezależnie od tego, czy ich indywidualne liczniki stanowiły przedmiot nadużycia, a także niezależnie od tego, kto dopuścił się tych nadużyć. Sporną praktykę można zatem postrzegać jako taką, która może sugerować, iż mieszkańców tej dzielnicy uważa się ogólnie za potencjalnych sprawców takich niezgodnych z prawem czynów. W tym kontekście Trybunał uściślił, że sporna praktyka stanowi niekorzystne traktowanie wspomnianych mieszkańców zarówno ze względu na uwłaczający oraz piętnujący charakter tej praktyki, jak i na niezwykłą trudność, wręcz niemożność, aby mieszkańcy mogli sprawdzić swój licznik energii elektrycznej w celu dokonania kontroli zużycia.

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.