TK



Adwokaci: Trybunał musi orzec o (nie) konstytucyjności nowelizacji bezpośrednio stosując Konstytucję

Konstytucja| Trybunał Konstytucyjny| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym

włącz czytnik

TK stoi na straży zasad demokratycznego sprawowania władzy, w granicach i na podstawie obowiązujących przepisów prawa, w szczególności Konstytucji. Współczesne demokracje to demokracje prawne. Na straży zasad demokratycznego państwa prawnego stoi TK. W interesie wszystkich i dla wszystkich. Zakres kompetencji orzeczniczych TK wyznacza konstytucja, i jedynie zmiana konstytucji może prowadzić do modyfikacji uprawnień i obowiązków Trybunału jako strażnika demokracji i reguł państwa prawnego. Dopóki obowiązuje w kształcie nadanym w 1997 r. dopóty sędziowie TK nie tylko mogą, ale muszą kierować się przepisami Konstytucji i kontrolować także te ustawy, które bezpośrednio dotyczą TK. Podstawowym obowiązkiem Trybunału jest bowiem strzeżenie zasady trójpodziału i równoważenia się władz (art. 10). Żadna władza nie może wkraczać w kompetencje innej.

Kryzysy konstytucyjne się zdarzają. W USA miał miejsce ponad 200 lat temu, właśnie w związku z zakusami władzy ustawodawczej i wykonawczej na obsadzenie stanowisk sędziów Sądu Najwyższego USA przez osoby związane z partią rządzącą. W orzeczeniu Marbury v. Madison, 5 U.S. 137 (1803r.) Sąd Najwyższy wywiódł z Konstytucji USA, wyłączne uprawnienie sądu do orzekania o niezgodności aktów prawnych Kongresu (a w niekiedy i aktów prezydenta) z Konstytucją i w konsekwencji, do odmowy ich zastosowania. Sąd Najwyższy uznał, że jest “Arbitrem Konstytucji” – wyłącznym i najwyższym podmiotem uprawnionym do badania zgodności prawa z Konstytucją. Od tego czasu w cywilizowanych państwach nie kwestionuje się wyłącznych w tym zakresie uprawnień sądów konstytucyjnych i na tym właśnie polega realność zasady trójpodziału władzy.

Trybunał Konstytucyjny powinien wziąć przykład z Sądu Najwyższego USA i stosując – na podstawie art. 8 ust. 2 i art. 195 ust. 1 – bezpośrednio przepisy Konstytucji, dokonać oceny konstytucyjności ustawy nowelizującej, niezależnie od zawartych w niej ograniczeń lub wręcz wyłączeń. W tych obszarach TK z mocy konstytucji musi pominąć stosowanie tych przepisów, które wyłączają możliwość przeprowadzenia kontroli i orzekać bezpośrednio na podstawie Konstytucji. W tym przypadku należy pominąć przepisy ustawy blokujące funkcje orzecznicze TK, w tym zasadę orzekania wedle kolejności wpływu, w składach przekraczających liczbę prawidłowo wybranych sędziów TK, rozstrzygania niekonstytucyjną większością 2/3, która oznaczać może brak szansy na wydanie jakiegokolwiek orzeczenia. Te regulacje mogą bowiem zablokować pełnienie przez TK konstytucyjnie określonej funkcji, i z tego powodu, do czasu rozstrzygnięcia kwestii ich (nie) zgodności z Konstytucją TK nie jest nimi związany. Wątpliwości dotyczące zgodności tych regulacji z Konstytucją są oczywiste, zaś oparcie się na tych przepisach wyklucza możliwość pełnienia przez TK jego konstytucyjnej funkcji. Od obowiązku przeprowadzenia tej kontroli TK nie może się uchylić. Skala wskazywanych naruszeń Konstytucji jest w tym przypadku niezwykle szeroka.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.