TK



Adwokaci: Trybunał musi orzec o (nie) konstytucyjności nowelizacji bezpośrednio stosując Konstytucję

Konstytucja| Trybunał Konstytucyjny| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym

włącz czytnik
Adwokaci: Trybunał musi orzec o (nie) konstytucyjności nowelizacji bezpośrednio stosując Konstytucję

Na szczęście nie da się zwykłą ustawą zniszczyć instytucji stworzonej Konstytucją. Gdyby było to możliwe, pewnie po ostatniej nowelizacji ustawy o TK, Trybunał zostałby zablokowany (chodzi o tzw. „ustawę naprawczą”, która jednak z naprawą ma wspólną tylko nazwę).

Kompetencja TK do badania konstytucyjności ustaw, wynika jednak wprost z Konstytucji. Zatem nawet najbardziej przemyślny system blokowania działalności orzeczniczej TK, jeśli znajduje się w ustawie, a nie w konstytucji, nie może uchylić konstytucyjnego obowiązku badania zgodności ustawy z Konstytucją. Trybunał ma bowiem w tym zakresie nie tylko prawo lecz również obowiązek bezpośredniego zastosowania przepisów Konstytucji.

W myśl art. 8 ust. 1 Konstytucji, jest ona najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej. Z ust. 2 tegoż artykułu wynika, że przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej. W tym przypadku Konstytucja nie tylko nie zawiera odmiennego unormowania, lecz o obowiązku bezpośredniego zastosowania przepisów konstytucyjnych świadczy dobitnie szczególna konstrukcja niezawisłości sędziowskiej w odniesieniu do sędziów Trybunału. O ile wszyscy sędziowie w Polsce podlegają tylko Konstytucji i ustawom (art. 178 ust. 1), o tyle sędziowie TK podlegają wyłącznie Konstytucji (art. 195 ust. 1). Skoro sędziowie TK nie podlegają ustawom, to ustawa krępująca możliwość orzekania, nie może uniemożliwić wykonywania funkcji orzeczniczych TK, bo z art. 188 wynika imperatyw: ”Trybunał Konstytucyjny orzeka” w sprawach zgodności ustaw z Konstytucją.

Regulacje ustawowe dotyczące Trybunału wiążą TK jedynie wówczas, gdy nie pozostają w sprzeczności z Konstytucją. Każda ustawa może i musi być poddana ocenie konstytucyjności, niezależnie od tego, czy sama możliwość kontroli ogranicza lub wyłącza. W tych przypadkach TK działa bezpośrednio na podstawie konstytucji oceniając zgodność z ustawą zasadniczą przepisów ustawy ograniczających lub wyłączających kontrolę TK. To dlatego właśnie w art. 195 wskazano, że sędziowie TK podlegają tylko Konstytucji. Gdyby było inaczej kontrola konstytucyjności ustaw przestałaby mieć sens. Jej wyłączenie lub zniesienie dokonywałoby się na podstawie zwykłej ustawy, której niezgodności z konstytucją TK nie mógłby stwierdzić. Aż trudno uwierzyć, że jakikolwiek prawnik mógłby nie znać powyższej reguły, stanowiącej przecież fundament państwa prawnego.

Poprzednia 123 Następna

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.