TK



Wystąpienie Prezesa Andrzeja Rzeplińskiego na Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów TK - 8 kwietnia 2015

Bronisław Komorowski| Cezary Grabarczyk| demokratyczne państwo prawa| Doroczne Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego| Ewa Kopacz| Irena Lipowicz| Małgorzata Gersdorf| prawa człowieka| Trybunał Konstytucyjny

włącz czytnik

***

Jednym z kilku kluczowych partnerów Trybunału w strzeżeniu konstytucyjności prawa są sądy, które przedstawiają pytania prawne. Zdarza się jednak, że niektóre z sądów nie pamiętają, że pytanie prawne jest instytucją subsydiarną. Trybunał nie jest powołany do rozstrzygania wątpliwości interpretacyjnych, jeżeli sądy mogą je wyjaśnić w drodze wykładni prokonstytucyjnej[14], ani do rozstrzygania rozbieżności w orzecznictwie sądowym[15]. Jest to zadanie Sądu Najwyższego sprawującego konstytucyjny nadzór judykacyjny nad sądami powszechnymi i wojskowymi oraz zadanie Naczelnego Sądu Administracyjnego[16]. Rezultatem nieuwzględniania tej okoliczności są dość liczne umorzenia postępowań w sprawach inicjowanych pytaniem prawnym. Najczęściej podstawą umorzenia sprawy jest niespełnienie przesłanki funkcjonalnej, chociaż zdarzają się i inne braki, np. niespełnienie przesłanki przedmiotowej lub niewystarczające uzasadnienie zarzutów niekonstytucyjności.

Dobra znajomość orzecznictwa sądów, zwłaszcza Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz sądów apelacyjnych jest nieodzowna w pracy Trybunału. Dobra znajomość orzecznictwa sądów, zwłaszcza Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz sądów apelacyjnych jest nieodzowna w pracy Trybunału. Niejednokrotnie odwołujemy się do ich orzecznictwa, a jeżeli wykładnia danego przepisu jest dostatecznie utrwalona i jednolita, to Trybunał przyjmuje, że jego treść jest właśnie taka, jak odczytały ją sądy. Poza tym zdarza się, że Trybunał prosi Sąd Najwyższy lub NSA o informacje o wykładni przepisu w judykaturze. O jednym z przykładów takiej prośby już mówiłem. Korzystanie przez Trybunał z tej ustawowej kompetencji jest wyrazem naszego szacunku dla jakości orzecznictwa sądowego, którego kierunki najlepiej są w stanie ustalić nasze oba partnerskie sądy. Czasami takiej niezbędnej pomocy w ustaleniu stanu orzecznictwa od sądów nie otrzymujemy. Tak się zdarzyło w sprawie kontroli konstytucyjności przepisów o sądowej kontroli czynności operacyjnych przez formacje policyjne. Trybunał uzyskał konieczne dane o praktyce stosowania prawa ze wszystkich sądów apelacyjnych i okręgowych z wyjątkiem kluczowego dla sprawy, SO w Warszawie, który odmówił współpracy. Ostatecznie problem załatwiła wizyta trzech sędziów konstytucyjnych w sekretariacie ds. niejawnych tego Sądu i zapoznanie się z aktami losowo wybranych spraw, w których SO rozpoznawał wnioski Prokuratora Generalnego o dopuszczenie kontroli czynności operacyjnej.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.