Foto: Łukasz Kamiński, Kancelaria Prezydenta RP

Prezydent chce wysłuchać opinii ekspertów dotyczących zarówno uzasadnienia dla podniesienia wieku emerytalnego, jak również problemów, które powinny być równolegle - do podnoszenia wieku emerytalnego - rozwiązywane mówiła w wywiadzie dla  "Sygnałów Dnia" w radiowej Jedynce Podsekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta Irena Wóycicka.

Minister podkreśliła, że trzeba patrzeć na reformę systemu emerytalnego, jako na fragment większej całości i trzeba tę całość komponować. - Niewątpliwie debata wokół podnoszenia wieku emerytalnego obnażyła słabości naszej polityki społecznej - powiedziała Irena Wóycicka. Zaznaczyła, że wyzwaniem dla wszystkich jest wzmocnienie różnych elementów polityki społecznej. - To nie znaczy - podkreśliła - że z reformą wieku emerytalnego trzeba czekać. - Oznacza to, że trzeba rozmawiać też o tych politykach, które mają wesprzeć reformę emerytalną.

Zdaniem minister Wóycickiej, Polacy mają bardzo słabą świadomość demograficzną - ok. 50% ludzi w ogóle nie zdaje sobie sprawy, że w ciągu najbliższych kilkunastu, kilkudziesięciu lat będzie przybywać osób starszych więc - jak dodała - jeżeli jest taka słaba świadomość demograficzna, to bardzo trudno przekonywać, do konieczności zmian, które są uzasadnione właśnie procesami demograficznymi. Zaznaczyła, że jest potrzebna dobra kampania informacyjna.

Minister powiedziała, że prezydent wspiera te działania, które mają prowadzić do kompromisu w sprawie reformy emerytalnej. - Istotnym obszarem kompromisu jest wzmocnienie elementów polityki rodzinnej w systemie emerytalnym - chodzi o to, aby okresy opieki nad dziećmi, czy nad osobami dorosłymi, które są chore i wymagają opieki, a więc te przerwy w pracy były traktowane równorzędnie z okresami pracy - powiedziała. Dodała też, że taką opiekę z reguły sprawują kobiety i z tego powodu mają niższe składki i niższe emerytury. Dlatego - podkreśliła minister - warto zadbać o równość.

Irena Wóycicka, która była też gościem porannego programu Polsat News powiedziała, że na razie dyskusja dotyczy założeń reformy emerytalnej, a nie konkretnego projektu, bo jeszcze go nie ma.  - Nie mogę powiedzieć czy prezydent podpisze ustawę czy nie, prezydent podejmie decyzję, jak ustawa pojawi się na jego biurku - w konkretnym kształcie,  szczegóły są bardzo ważne - zaznaczyła.

Ale - jak dodała - prezydent widzi, że stopniowe podnoszenie wieku emerytalnego jest nieuchronne, jeżeli chcemy rozwiązać dylemat: jak zapewnić emerytury w odpowiedniej wysokości nie obciążając wyższymi składakami podatkami przyszłych kurczących się pokoleń pracowników.  - Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, co zrobić, aby przyszłe emerytury wystarczały na życie. Prognozy pokazują, że przy obecnym wieku emerytalnym, zwłaszcza kobiet, tak nie będzie - oceniła minister Wóycicka.

Kancelaria Prezydenta