TK
ETPC: układ oskarżonego z prokuratorem nie naruszył Konwencji
ETPC| Europejska konwencja Praw Człowieka| Gruzja| Kutaisi| plea bargaining| prawo do rzetelnego procesu
włącz czytnikEuropejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z 29 kwietnia stwierdził, iż "plea bargaining" - czyli układ pomiędzy oskarżeniem a oskarżonym, w myśl którego oskarżony przyznał się do postawionych mu zarzutów w zamian za złagodzenie kary - nie naruszył prawa do rzetelnego procesu.
Skarga została wniesiona do Trybunału przez byłego burmistrza gruzińskiego miasta Kutaisi i jego żonę. W 2004 r. skarżący został spektakularnie zatrzymany - przy udziale ekipy telewizyjnej - pod zarzutem sprzeniewierzenia publicznych pieniędzy. Tymczasowo aresztowany przebywał w jednej celi z mężczyzną, który porwał go dwa lata wcześniej (skarżący został wówczas uwolniony po przekazaniu ogromnego okupu przez swoją rodzinę) oraz z osadzonym odsiadującym wyrok za zabójstwo. Po negocjacjach z prokuraturą skarżący zaakceptował układ, zgodnie z którym za przyznanie się do winy i skazanie bez przeprowadzenia postępowania sądowego wymierzona została mu kara grzywny: sąd zaakceptował układ i prosto z sali sądowej skarżący został zwolniony do domu. Przed Trybunałem skarżący zarzucili, iż tak zawarty układ z prokuraturą został na skarżącym wymuszony z naruszeniem jego prawa do rzetelnego procesu i prawa do skutecznego środka odwoławczego, chronionych w art. 6 ust. 1 Konwencji o prawach człowieka oraz w art. 7 protokołu nr 2 do Konwencji.
Trybunał nie zgodził się z tą argumentacją i nie stwierdził naruszenia Konwencji. Trybunał wskazał, iż tzw. "plea bargaining" - czyli układanie się oskarżenia z obroną dające oskarżonemu możliwość zmniejszenia kary w zamian za przyznanie się do winy lub za współpracę z wymiarem sprawiedliwości - jest powszechnie stosowaną instytucją w europejskich wymiarach sprawiedliwości karnej, która sama w sobie nie rodzi wątpliwości w świetle art. 6 Konwencji. Znaczenie ma jednakże to, czy zrzeczenie się przez oskarżonego prawa do procesu zostało ustalone w sposób jednoznaczny, czy towarzyszyły mu odpowiednie gwarancje proceduralne oraz czy nie było ono sprzeczne z interesem publicznym. W omawianej sprawie to sam skarżący wyszedł z inicjatywą zawarcia układu. Wcześniej miał on dostęp do wszelkich materiałów zawartych w aktach jego sprawy i był reprezentowany przez dwóch obrońców z własnego wyboru, którzy towarzyszyli mu przez całe postępowanie i w czasie negocjacji układu. Układ został zatwierdzony przez sąd, przed którym skarżący złożył oświadczenie, iż w pełni rozumie jego treść i skutki prawne.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.