TK
ETS: nabycie Skype’a przez Microsoft jest zgodne z rynkiem wewnętrznym
Cisco| ETS| Internet| Komisja Europejska| konkurencja| Lync| Microsoft| Skype
włącz czytnikSąd stwierdził również, że na platformach innych niż PC działające w systemie Windows podmioty konkurujące ze spółką Microsoft mają udziały w rynku wystarczająco duże, aby mogły tworzyć sieci łączności, których poziom użytkowania i atrakcyjności dla użytkownika są co najmniej porównywalne z razem wziętymi spółkami Skype i Microsoft.
W tych okolicznościach, zważywszy, że spółki Cisco i Messagenet nie zdołały wykazać, iż koncentracja może wyrządzić szkodę konkurencji na rynku łączności dla ogółu, Sąd stwierdził, że jeżeli chodzi o ten rynek, badane połączenie przedsiębiorstw jest zgodne z przepisami Unii dotyczącymi konkurencji.
Następnie Sąd oddalił argument spółek Cisco i Messagenet, w myśl którego dzięki tej koncentracji spółka Microsoft mogła zapewnić swojemu produktowi na rynku łączności biznesowej, programowi Lync, preferencyjną interoperacyjność z programem Skype i z jego szeroką bazą użytkowników, ze szkodą dla swoich konkurentów.
W tym względzie Sąd przypomniał, po pierwsze, że koncentracja może zostać uznana za niezgodną z rynkiem wewnętrznym wyłącznie, jeżeli przynosi konkurencji bezpośrednią i natychmiastową szkodę. Tymczasem realizacja interoperacyjności programu Lync z programem Skype i sukces sprzedaży nowego produktu powstałego w jej wyniku – który mógłby, teoretycznie, umożliwić spółce Microsoft ograniczenie konkurencji – zależą jeszcze od szeregu czynników, co do których nie ma pewności, że wszystkie będą mogły wystąpić w wystarczająco niedalekiej przyszłości.
Po drugie, Sąd stwierdził, że dokładne korzyści i rzeczywiste zapotrzebowanie na taki produkt pozostają niejasne. W tym względzie Sąd zauważył, że przedsiębiorstwa, które byłyby ewentualnie zainteresowane zintegrowanym narzędziem do komunikacji, chcą przede wszystkim kontaktować się z konsumentami swoich produktów i swoich usług, nie zaś z użytkownikami programu Skype, niekoniecznie będącymi ich obecnymi lub potencjalnymi klientami. Co więcej, program Skype nie pozwala przedsiębiorcom aktywnie zabiegać o swoich użytkowników, którzy zazwyczaj używają pseudonimów i z którymi można się skontaktować wyłącznie za ich uprzednią zgodą. Ponadto klienci zawsze będą mogli swobodnie kontaktować się przez program Skype – który pozostaje produktem dostępnym do bezpłatnego pobrania zarówno przez osoby fizyczne jak i przez użytkowników biznesowych – z przedsiębiorstwami sprzedającymi im swoje towary i usługi, bez konieczności zaopatrywania się przez te przedsiębiorstwa w produkt będący wynikiem połączenia programów Lync i Skype.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.