W wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie widzę żadnego „zielonego światła” dla likwidacji OFE. Na odwrót: nagła likwidacja OFE zagroziłaby bezpieczeństwu środków przeznaczonych na świadczenia emerytalne ubezpieczonych, na co TK absolutnie się nie zgadza – mówi sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Izabela Leszczyna
Konrad Niklewicz: Czy wyrok Trybunału Konstytucyjnego daje zielone światło do całkowitej likwidacji OFE?
Izabela Leszczyna: Takiej tezy nie można wyczytać z wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Co bowiem stwierdził Trybunał? Po pierwsze, w swoim wyroku TK na pierwszym miejscu postawił bezpieczeństwo ubezpieczonych, czyli przyszłych emerytów. To najważniejsze kryterium, które Trybunał zastosował do oceny reformy. Trybunał potwierdził, że ta część składki, która była i jest przekazywana do OFE to „danina publiczna”, a nie prywatne pieniądze odłożone na koncie bankowym. I że ta danina publiczna wynika z powszechnego i obowiązkowego systemu emerytalnego, którego gwarantem jest państwo i ustawodawca ma prawo, a nawet obowiązek, modyfikować ten system, jeśli leży to w interesie ubezpieczonych.
Co więcej, Trybunał potwierdził to, co wykazaliśmy w „Przeglądzie funkcjonowania systemu emerytalnego”. Otóż lokowanie pieniędzy przez OFE w obligacje skarbu państwa to całkowicie jałowy obieg pieniądza, w niczym nie służący gospodarce, jedynie zwiększający dług publiczny. TK stwierdził natomiast, że lokowanie środków w akcje, zgodnie z obecną polityką inwestycyjną OFE, jest rozwiązaniem racjonalnym, służącym ubezpieczonym i gospodarce.
Idąc dalej tym tropem: dziś nie można całkowicie zlikwidować OFE, bo trzeba by było z dnia na dzień wyprzedawać akcje, w których OFE ulokowały kapitał. A to zagroziłoby bezpieczeństwu środków zgromadzonych na kontach ubezpieczonych, na co TK się przecież nie zgodził. Mogę więc powtórzyć: nie widzę żadnego „zielonego światła” dla likwidacji OFE w orzeczeniu sędziów Trybunału.
Platforma Obywatelska zapisała w swoim programie wyborczym, że zreformowane OFE – takie, jakie są teraz – powinny pozostać jedną z części systemu emerytalnego. 2,5 miliona ubezpieczonych zdecydowało się dalej przekazywać część składki do OFE. To trzeba uszanować. My ten system naprawiliśmy i w takim kształcie warto go zachować.
Brak komentarzy.