TK
Kim będzie prawnik jutra?
Julie Macfarlane| negocjacje| prawnik| ugoda| usługi prawnicze| zawód prawnika
włącz czytnikWyzwaniem dla zawodów prawniczych w Polsce, jak i w innych częściach świata, jest utrzymanie prawników oraz ich kwalifikacji zawodowych na poziomie odpowiadającym potrzebom klientów. Oznacza to, że prawnicy XXI wieku będą wykonywać coraz mniej pracy merytorycznej i procesowej – z uwagi na dostęp do internetu – lub po prostu możliwość wykonywania jej przez osoby nieposiadające pełnego wyszkolenia prawniczego – a coraz więcej wsparcia, negocjacji czy doradztwa. W ten sposób prawnicy sprzedają coś, czego klienci nie mogą otrzymać nigdzie indziej, coś, za co klienci płacą i co stanowi dla nich wartość. Oznacza to, że na przykład negocjowanie musi być postrzegane jako podstawowa umiejętność, a nie coś, co odbywa się pro forma w końcowym etapie sprawy.
Czy dostrzegasz jakiekolwiek niebezpieczeństwa, jakie prawnicy mogą napotkać?
Czas przemian jest zawsze niebezpieczny. Często wywołuje napięcia i rozbieżności wśród ludzi przyjmujących skrajne stanowiska. Uważam, że ważne jest, aby prawnicy, bez względu na miejsce, byli otwarci na zmiany i innowacje. Bez względu na twoje odczucia dotyczące nowych umiejętności wymaganych od prawników, te zmiany następują. Najważniejsze jest pozostać otwartym na te zmiany i coraz głębiej rozumieć nową rolę prawników, z uwzględnieniem „wartości dodanej”.
A jakie widzisz możliwości i wyzwania dla prawników„nowego typu”?
W czasach przemian istnieją również liczne możliwości. Prawnicy XXI wieku mają szansę „przebranżowić” usługi prawnicze i sprawić, że będą one dostępne i odpowiednie dla klientów. Szkoleni przeze mnie prawnicy określali samych siebie jako „prawników nowego typu”, którzy potrafią reagować na potrzeby klientów i którzy potrafią proponować różne sposoby rozwiązania problemu, przy partnerskim podejściu do swoich klientów. Jest to propozycja zwycięskiego prowadzenia działalności w przyszłości, a ponadto pozwala prawnikom zapoczątkować przemianę negatywnego postrzegania tego zawodu przez wielu członków społeczeństwa.
Na konferencji podkreślałaś też rolę mediacji. Czym ona dla ciebie jest? Czy to dobry sposób rozwiązywania sporów?
Mediacja oznacza wprowadzenie osoby trzeciej, aby „dyrygowała” negocjacjami, sama jednak nie mając uprawnień do podejmowania decyzji. Zamiast tego mediator pomoże stronom w wymianie informacji, podtrzymaniu rozmów, i zbadaniu możliwości ugody.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Brak art. powiąznych.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.