TK



Kompas: Wysłuchanie publiczne i ustawa o petycjach - nowe otwarcie w dialogu władz z obywatelami

Inicjatywa ustawodawcza| ISP| Reagulamin Senatu RP| Senat| ustawa o petycjach| wysłuchanie publiczne

włącz czytnik

W odniesieniu do petycji wielokrotnej (art. 13) pojawiły się dwie dalsze kwestie. Po pierwsze, wskazano na niejasność kryteriów oceny, kiedy jedna petycja jest podobna do drugiej. W szczególnym stopniu dotyczy to sytuacji pojawienia się nowych argumentów i okoliczności (przyczyn) dla złożenia petycji w sprawie, która była już poruszana w innym piśmie tego typu. Stąd potrzeba dokładniejszego dookreślenia, kiedy można odrzucić petycję z powołaniem się na okoliczność wcześniejszego rozpatrzenia podobnej. Po drugie, pojawił się postulat wprowadzenia mechanizmu umożliwiającego podpisywanie się pod petycją już złożoną przez inne podmioty, zainteresowane tą samą tematyką (wyrażania przez nie w ten sposób poparcia dla danej idei). W takim wypadku potrzebny byłby jednak klarowny system informowania obywateli o już zgłoszonych petycjach. Na spotkaniu jako przykład idącego w dobrym kierunku rozwiązania tej kwestii wskazano przykład brytyjski. Na Wyspach funkcjonuje jeden „adres” (portal), pod którym zgłaszane są wszystkie petycje i potem kierowane do odpowiednich urzędów lub instytucji.

Podczas wysłuchania kolejny raz pojawił się też, zgłaszany już m.in. przez ISP, zarzut odnoszący się do art. 5 projektu ustawy. Wyłączono w nim podmioty wykonujące zawodową działalność lobbingową z możliwości złożenia petycji w sprawie projektu aktu normatywnego będącego przedmiotem prac Rady Ministrów, Sejmu, Senatu w sytuacji, gdy podmioty takie prowadzą działalność lobbingową dotyczącą tego właśnie projektu. Obecność takiego zapisu mogłaby stanowić ograniczenie konstytucyjnego uprawnienia do składania petycji przysługującego każdemu obywatelowi, a więc także zawodowemu lobbyście. Poza tym, jak się wydaje, przewidziane w projekcie sposób formułowania treści petycji oraz etapy procesu postępowania z nią określone zostały w na tyle jawny sposób, że nie powinniśmy mieć do czynienia z zagrożeniem kontroli nad przejrzystością procesu stanowienia prawa w przypadku złożenia petycji przez zawodowego lobbystę.

Podsumowując, wypada zauważyć, że zarówno jakość jak i forma składanych na omawianym wysłuchaniu publicznym postulatów oraz sam jego sprawny przebieg wskazują, że wprowadzona do regulaminu Senatu instytucja zdała egzamin. Natomiast głosy wypowiadane przez uczestników tego zgromadzenia, jak i większość zapisów planowanej ustawy pozwalają sądzić, że jesteśmy na dobrej drodze do szerszego otwarcia łatwiejszego dostępu obywateli do możliwości zgłaszania własnych spraw do właściwych do ich rozpatrzenia instytucji publicznych. Funkcjonowanie takiego mechanizmu w Polsce na pewno stałoby się w dalszej perspektywie mechanizmem edukacji obywatelskiej dla wielu Polaków. Pozwoliłoby im w praktyce dowiedzieć się, na czym polega aktywne angażowanie się w sprawy związane z dobrem wspólnym czy nawet wchodzenie w dialog z władzą w celu realizacji potrzeb własnych lub dotyczących wąskiej grupy osób.

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.