TK



Młodzi w gęstwinie paradoksów

absolwenci| bezrobocie| emigracja| Eurostat| modernizacja| płace| rozwój| rynek pracy| stracone pokolenie

włącz czytnik

Prawdziwy postęp zarówno pod względem sytuacji na rynku pracy, jak i dobrobytu wymaga przejścia na wyższy etap rozwoju, czyli zbudowania innowacyjnej gospodarki. Do tego potrzeba jednak czasu i spełnienia licznych warunków. To temat na oddzielną dyskusję, ale warto podkreślić, że państwo ma w tej sferze dużą rolę do odegrania. Trzeba animować proces zmian ze wszystkich sił. Dla przykładu, pora stworzyć lepsze warunki dla prowadzenia biznesu, choćby przez uproszczenie prawa podatkowego. Podkreślmy, że innowacyjność to w dużym stopniu pochodna przedsiębiorczości.

Modernizacja w sensie technologii to jednak nie wszystko. Polska potrzebuje lepszych instytucji w szerokim rozumieniu. Dobrze byłoby przykładowo podnieść jakość procesu legislacyjnego i ograniczyć częstotliwość nowelizacji prawa. Pomogłoby to budować bardziej stabilną, przewidywalną rzeczywistość w gospodarce i społeczeństwie.

Na liście priorytetów nie powinno też zbraknąć reform w systemie edukacji. W polskich szkołach trzeba nie tylko lepiej kształcić pod kątem potrzeb rynku pracy, ale także intensywniej rozwijać różne „miękkie” umiejętności (np. współpracy) i promować postawy sprzyjające rozwojowi społeczeństwa obywatelskiego. To nie przypadek, że silne gospodarki mają akurat te kraje, w których dobre instytucje nie zawężają się tylko do sfery stricte związanej z gospodarką. Na ten swoisty paradoks także warto zwrócić uwagę.

*Autor jest ekonomistą, analitykiem Instytutu Obywatelskiego.
Instytut Obywatelski

Poprzednia 1234 Następna

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.