TK
Polski model administracji wyborczej sukcesem demokratycznej transformacji
Andrzej Sokala| Andrzej Szmyt| Kazimierz W. Czaplicki| Kodeks Wyborczy| komisarze wyborczy| Komisja Wenecka| Krajowe Biuro Wyborcze| obwodowe komisje wyborcze| okręgowe komisje wyborcze| Państwowa Komisja Wyborcza| wybory samorządowe
włącz czytnikZadania okręgowych komisji wyborczych sprowadzają się, mówiąc w dużym skrócie, do sprawowania nadzoru nad przestrzeganiem prawa wyborczego i ustalania wyników głosowania oraz wyników wyborów w okręgu. W wyborach do Sejmu i Senatu RP oraz w wyborach do Parlamentu Europejskiego do zadań komisji okręgowych należy także rejestrowanie okręgowych list kandydatów na posłów, kandydatów na senatorów oraz kandydatów na posłów do Parlamentu Europejskiego.
Ponadto w wyborach do Parlamentu Europejskiego okręgi wyborcze podzielono na rejony, toteż poza wspomnianymi już komisjami okręgowymi, występują w nich także rejonowe komisje wyborcze (także o sędziowskim składzie). Głównym ich zadaniem jest ustalenie wyników głosowania w rejonie i przekazanie ich właściwej komisji okręgowej.
Inaczej nieco ma się rzecz w odniesieniu do wyborów samorządowych. W tym przypadku organy wyborcze uczestniczące w procesie wyborczym podzielono na dwie grupy. Pierwszą tworzą te z nich, które organizują wybory i sprawują nadzór nad ich przeprowadzeniem zgodnie z przepisami prawa - są to: omówiona już PKW oraz komisarze wyborczy. Do drugiej zaś należą organy przeprowadzające wybory, a więc terytorialne komisje wyborcze (gminne, powiatowe i wojewódzkie) oraz na najniższym szczeblu - tak jak we wszystkich rodzajach przeprowadzanych w naszym kraju wyborów - obwodowe komisje wyborcze.
Wspomniani komisarze wyborczy są jednoosobowymi organami wyborczymi funkcjonującymi w permanencji (stale). Kodeks wyborczy określa ich jako pełnomocników PKW wyznaczonych na obszar stanowiący część jednego województwa. Komisarzy wyborczych w liczbie od 2 do 6 w każdym województwie powołuje na 5-letnią kadencję Państwowa Komisja Wyborcza, spośród sędziów, działając w tym względzie na wniosek Ministra Sprawiedliwości.
Do zadań komisarzy wyborczych należy m.in. przygotowanie wyborów na obszarze swojej właściwości i sprawowanie nadzoru nad przestrzeganiem prawa wyborczego przez terytorialne i obwodowe komisje wyborcze działające na tymże obszarze. Komisarze powołują też składy terytorialnych komisji wyborczych, co do zasady spośród wyborców zgłoszonych przez pełnomocników komitetów wyborczych uczestniczących w wyborach. Ustawodawca zastrzegł jednak, że w skład komisji wojewódzkiej i powiatowej, a także komisji wyborczej w mieście na prawach powiatu wejść musi z urzędu (i to jako przewodniczący) sędzia wskazany przez prezesa właściwego miejscowo sądu okręgowego. Rozwiązanie to wydaje się trafne jeśli zważyć, że w wyborach przeprowadzanych przez te właśnie organy, a więc w wyborach do sejmików województw, do rad powiatów i do rad miast na prawach powiatu, obowiązuje dość skomplikowany, wymagający dobrego przygotowania merytorycznego, proporcjonalny system ustalania wyników wyborów.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Konstytucjonalizacja zasady wolnych wyborów oraz instytucji Państwowej Komisji Wyborczej
Sondaże przedwyborcze a tzw. „demokracja sondażowa”
Szef PKW: brakuje pieniędzy nawet na wybory
Wybory: mniejsze zło czy użyteczność publiczna
PKW nie w konstytucji – dlaczego i przez kogo?
Po wyborach samorządowych 2014 roku – o efektywności i przejrzystości procesu wyborczego
Kodeks wyborczy - bez zmian
Annusewicz: Beton słabnie, sufit pęka
Kodeks wyborczy według Prezydenta
SN: 56 protestów przeciwko wyborowi Prezydenta RP
Modele administracji wyborczej — przegląd rozwiązań prawnych w wybranych państwach
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
obserwując czasami debaty Sejmowe, czytając blogi polityków i ich zachowanie się w stosunku do wyborcy , a także bilionowe długi powszechne wykreowane przez kolejne Rządy - do spłacania bankom zagranicznym - na pokolenia , a także kilku milionowa emigracja w poszukiwaniu normalności i normalnej pracy ośmielam się
twierdzić , że " Polski model administracji wyborczej " - jest porażką demokratycznej transformacji.
Demokracja kreowana przez system wyborów do SEJMU, SENATU i Parlamentu EU nie spełnia w najmniejszym stopniu prawa konstytucyjnego - Rozdział I. art.4. punkt 1.
Przypominam państwu PUNKT PIERWSZY artykułu czwartego rozdziału pierwszego Konstytucji RP daje NARODOWI , czyli normalnemu obywatelowi dostęp bezpośredni do sprawowania swej WŁADZY w państwie. Ponieważ demokracja przedstawicielska w żaden normalny sposób się nie sprawdza musimy zdecydowanie przywrócić DEMOKRACJĘ bezpośrednią .
Rozumiem to w ten sposób , że już nie tyle wybieramy polityków do władz - po to żeby oni byli tylko - "WYBRANI" - do immunitetów i przywilejów , ale ZATRUDNIAMY osobiście własnym podpisem Kandydatów którzy przedstawią obywatelom potrzebne dokumenty - o niekaralności i odpowiednim wykształceniu do wykonywania pracy w administracji państwowej , europejskiej - oczywiście z listem motywacyjnym i CV .
Władza pośredników władzy NARODU polega na umiejętnym manipulowaniu prawami i wyborami niedopuszczającymi sprytnymi systemami demokrNORMALNYCH wykształconych fachowców od zarządzania administracją państwową.
Wybory bezpośrednio do SEJMU i SENATU podobnie jak do Parlamentu EU eliminują bezpośrednią obywatelską kontrolę samo RZĄDÓW terytorialnych.
Prezydent samo Rządu terytorialnego nie ma jak się przekonałem żadnego wpływu na dostatek pojedynczego obywatela .
Sekretarka PREZYDENTA miasta odsyła OBYWATELA do biura poselskiego, a poseł nie ma czasu by wysłuchać petenta , ponieważ ma inne ważniejsze sprawy na głowie.
Wybory więc służą tylko dla zdobycia przywilejów, immunitetów poselskich i podziału odpowiednio poprawnie partyjne stanowisk administracji państwowej, gdzie OBYWATELOWI ręce opadają z niemocy.
pozdrawiam