TK



Poseł Górski odzyskuje Litwę

Artur Górski| interpelacja| Piotr Gliński| Polacy na Litwie| stosunki polsko-litewskie| Teatr na Pohulance| Wilno| Witold Waszczykowski

włącz czytnik

Z wyrazami szacunku

Warszawa, dn. 4.12.2015 r.

/-/ Artur Górski
Poseł na Sejm RP

Niejeden komentator powie – list jak list, posłowie różne głupstwa piszą i mówią, takie wypowiedzi w wolnym kraju wolno głosić. Niestety, nie do końca jest to prawda. Kiedy głupstwa wypowiada Kowalski, rzeczywiście można machnąć ręką. Wolność słowa jest – jeszcze – zagwarantowana w Konstytucji i władza polityczna raczej ją szanuje. Kiedy jednak swoje pomysły zadrażnienia stosunków polsko-litewskich ogłasza – na piśmie - zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą, poseł od trzech kadencji, a zatem zaufany człowiek prezesa Jarosława Kaczyńskiego – to oznacza groźbę poważnego zadrażnienia w stosunkach polsko – litewskich.

Litwini są wciąż niezwykle drażliwi, gdy przypomina im się wiekowe związki z Koroną, a jeszcze bardziej - przedwojenny status stolicy ich państwa. Ich rozdrażnienie rośnie, gdy pojawiają się głosy takie jak Artura Górskiego. By to zrozumieć, wystarczy wyobrazić sobie polskie reakcje na ogłoszenie przez któregoś z deputowanych do Bundestagu żądania zwrotu niemieckiej własności w "Breslau", np. zbudowanej w tym samym okresie co wileński teatr, Hali Ludowej (Jahrhunderthalle). Jak zachowałby się poseł Górski?

Miejmy nadzieję, że ministrowie potraktują odpowiednio jego interpelację i wyląduje ona tam, gdzie jej miejsce: w koszu na śmieci. A przy okazji pouczą swojego kolegę partyjnego i klubowego, że jego inicjatywa może spowodować wypuszczenie dżina z butelki.
Piotr Rachtan

Poprzednia 123 Następna

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.