TK



SA: można Chomikuj.pl nazywać pirackim portalem

administrator portalu| Chomikuj.pl| e-commerce| interes społeczny| kopiowanie| Piotr Truszkowski| Polska Izba Książki| prawa autorskie

włącz czytnik

Od tego wyroku apelację wniosła spółka FS File Solutions i Piotr Truszkowski, zarzucając wyrokowi Sądu Okręgowego naruszenie art. 24 kodeksu cywilnego i uznanie, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych, a także błędne zastosowanie art. 14 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną i ustalenie, że administrator chomikuj.pl nie korzysta z wyłączenia odpowiedzialności za treści umieszczane na tym portalu.

Spór o istotę sprawy

10 października 2013 roku Sąd Apelacyjny uchylił wspomniany wyrok i zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania wskazując, że Sąd Okręgowy winien przeprowadzić całościową analizę zakwestionowanego komunikatu i ustalić, czy ma ona charakter ocenny, czy też jest wypowiedzią o faktach, a ponadto powinien w szerszym zakresie przeprowadzić postępowanie dowodowe, dopuszczając dowody zaoferowane przez Polską Izbę Książki a oddalone przez Sąd Okręgowy i ustalić zasady odpowiedzialność administratora chomikuj.pl.

Wyrok Sądu Apelacyjnego zaskarżyła z kolei Polska Izba Książki zażaleniem do Sądu Najwyższego. Polska Izba Książki podniosła, że w sprawie nie zaistniały podstawy do zwrotu sprawy do ponownego rozpoznania, ponieważ Sąd Okręgowy rozpoznał istotę sprawy. 19 marca 2014 roku Sąd Najwyższy uwzględnił zażalenie i uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego.

Nie było naruszenia dóbr osobistych

Rozpoznając ponownie apelację, Sąd Apelacyjny podzielił rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego, dodając, że w sprawie w ogóle nie doszło do naruszenia dóbr osobistych, a określenie portalu chomikuj jako pirackiego było uzasadnione.

Jak podkreśla w wydanym oświadczeniu Polska Izba Książki, walorem sprawy jest podjęcie przez sądy obu instancji próby zrównoważenia ochrony praw autorskich i praw dostawców usług internetowych. Sądy zdefiniowały pojęcie hostingodawcy i
zakres jego odpowiedzialności za naruszenia praw autorskich w internecie. Sądy zgodnie uznały, że istnieje potrzeba odróżnienia hostingodawcy biernego, którego działalność ogranicza się do czynności technicznych od aktywnego, którego zakres działań jest szerszy. Zasady odpowiedzialności w każdym z przypadków są odmienne. Sądy słusznie odwołały się do orzecznictwa wspólnotowego oraz założeń dyrektywy dotyczącej ecommerce.
Lex.pl

Poprzednia 12 Następna

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.