Świat



Rzecznik Generalny ETS o blokowaniu dostępu do strony internetowej naruszającej prawa autorskie

blokada dostępu| dostawca usług internetowych| dostęp do Internetu| ETS| Pedro Cruz Villalón| prawa autorskie

włącz czytnik
Rzecznik Generalny ETS o blokowaniu dostępu do strony internetowej naruszającej prawa autorskie
Siedziba ETS w Luksemburgu. Foto: Archiwum ETS

Zdaniem Pedro Cruza Villalóna, Rzecznika Generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (ETS), który przedstawił swoją opinię 26 listopada, dostawcy usług dostępu do Internetu można nakazać zablokowanie jego klientom dostępu do strony internetowej naruszającej prawa autorskie. Taki nakaz sądowy musi określać konkretne środki blokujące i zapewniać stosowną równowagę pomiędzy przeciwstawnymi interesami chronionymi przez prawa podstawowe.

Zgodnie z prawem Unii, państwa członkowskie muszą zapewnić, by podmioty praw autorskich lub pokrewnych mogły wnioskować o wydanie nakazu sądowego przeciwko pośrednikom, których usługi są wykorzystywane przez stronę trzecią w celu naruszenia ich praw1. W orzecznictwie wyjaśniono już, że dostawcy usług dostępu do Internetu2 mogą być zasadniczo uznani za pośredników w tym rozumieniu, a w związku z tym mogą być adresatami takiego nakazu, mającego na celu doprowadzenie nie tylko do zaprzestania już popełnionych naruszeń, ale także do zapobieżenia nowym. W praktyce operatorzy stron naruszających prawo oraz aktywujący je dostawcy dostępu do Internetu działają często poza Europą i ukrywają swoją tożsamość, tak że nie można podjąć przeciwko nim działań.

Austriacki Oberster Gerichtshof (Sąd Najwyższy, Austria) pragnie w związku z tym ustalić, czy również dostawcy dostępu do Internetu umożliwiający dostęp do Internetu jedynie użytkownikom strony internetowej naruszającej prawo mogą zostać uznani za pośredników w tym znaczeniu, których usługi są wykorzystywane przez stronę trzecią – taką jak operator strony naruszającej prawo – w celu naruszenia praw autorskich, co oznacza, że sądowy nakaz może zostać wydany także względem nich. Poza tym sąd ten wniósł do Trybunału o sprecyzowanie zawartych w prawie Unii wytycznych, dotyczących treści i procedury wydawania takiego nakazu.

Oberster Gerichtshof orzeka w trzeciej instancji w przedmiocie sporu pomiędzy UPC Telekabel Wien, dużym austriackim dostawcą dostępu do Internetu a Constantin Film Verleih oraz Wega Filmproduktionsgesellschaft. Na wniosek Constantin Film i Wega sądy niższych instancji zakazały UPC na mocy tymczasowego zarządzenia ‒ w przypadku postanowienia wydanego w drugiej instancji bez wskazania konkretnych środków – pośredniczenia w dostępie jej klientów do strony kino.to. Strona ta umożliwiała użytkownikom oglądanie poprzez streaming albo też pobierane filmów, do których prawa przysługiwały m.in. Constantin Film i Wega, bez ich zgody3. UPC nie pozostawała w żadnym stosunku prawnym z operatorami strony internetowej i nie umożliwiała im ani dostępu do Internetu, ani nie świadczyła na ich rzecz usług hostingowych. Zgodnie z ustaleniami Oberster Gerichtshof, należy jednak przyjąć z graniczącym z pewnością prawdopodobieństwem, że niektórzy klienci UPC korzystali z oferty kino.to.

Poprzednia 1234 Następna

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.