TK



TK o emeryturze i składce emerytalnej żołnierzy pełniących służbę w WP przed 1999 r.

Fundusz Ubezpieczeń Społecznych| Marek Kotlinowski| obowiązkowa służba wojskowa| składka na ubezpieczenie emerytalne i rentowe| Trybunał Konstytucyjny| Wojciech Hermeliński| zaopatrzenie emerytalne żołnierzy| zasadam równości

włącz czytnik

Okres zasadniczej służby wojskowej odbytej przed 1999 r. – w świetle ustawy emerytalnej – jest okresem składkowym, choć składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe za osoby odbywające tę służbę nie były odprowadzane. Okres ten jako okres składkowy wpływa na wysokość kapitału początkowego oraz na wysokość kwoty bazowej. Przy obliczaniu obu tych wartości bierze się bowiem pod uwagę okresy składkowe i nieskładkowe, przy czym okresy składkowe wpływają korzystniej na ich wysokość niż okresy nieskładkowe. Okres zasadniczej służby wojskowej nie wpływa natomiast na wysokość podstawy wymiaru kapitału początkowego. To właśnie zostało zakwestionowane przez skarżącego. Podstawę wymiaru kapitału początkowego stanowi – co do zasady – przeciętna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Skoro składka taka w okresie zasadniczej służby wojskowej odbywanej przed 1999 r. nie była odprowadzana, to podstawa wymiaru składki wynosiła 0 zł i z tego powodu nie jest uwzględniana przy ustalaniu podstawy wymiaru kapitału początkowego.

W tej sprawie skarżący nie kwestionował, że przed 1999 r. państwo nie odprowadzało składek na ubezpieczenie emerytalne osób odbywających zasadniczą służbę wojskową. Należy bowiem przypomnieć, że dopiero od 1999 r., czyli momentu wejścia w życie reformy emerytalnej, rozpoczęto odprowadzanie takich składek. Były one finansowane z budżetu państwa z części, której dysponentem jest Minister Obrony Narodowej. Skarżący  kwestionował to, że żołnierze niezawodowi są z punktu widzenia przepisów emerytalnych traktowani gorzej aniżeli osoby, za które składki takie odprowadzano. W wypadku tych pierwszych okres zasadniczej służby wojskowej nie wpływa bowiem na wysokość podstawy wymiaru kapitału początkowego.

Trybunał musiał zatem ustalić granice swobody ustawodawcy w zakresie stanowienia takich regulacji prawnych jak ta zaskarżona w niniejszej sprawie. Uznał, że ustawodawca może uzależnić prawo do świadczenia emerytalnego od spełnienia warunku współtworzenia funduszu, z którego takie świadczenie jest wypłacane. Swoboda ustawodawcy obejmuje również uprawnienie do wprowadzenia mechanizmów uzależniających wysokość świadczenia emerytalnego od wielkości środków wniesionych przez ubezpieczonego do funduszu. System ubezpieczenia społecznego w obecnym kształcie oparty jest bowiem na zasadzie zdefiniowanej składki. To znaczy, że okresy, w których ubezpieczony nie partycypował w tworzeniu funduszu nie muszą być uwzględniane przy ustalaniu prawa do świadczeń emerytalnych oraz ich wysokości. Art. 67 ust. 1 konstytucji nie nakazuje bowiem jednakowego traktowania osób, które nie partycypowały w tworzeniu funduszu ubezpieczeniowego oraz takich, które koszty na rzecz tworzenia tego funduszu w czasie swojej aktywności zawodowej ponosiły.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.