Debaty



Boni: Praworządność i demokracja w Europie

Europa| Komisja LIBE| Michał Boni| Parlament Europejski| praworządność| Unia Europejska

włącz czytnik
Boni: Praworządność i demokracja w Europie
Sala obrad Parlamentu Europejskiego w Brukseli

Unia Europejska - to nie tylko radykalne powiększenie szans ekonomicznych dzięki wspólnemu rynkowi. To także wspólnota wartości o fundamentalnym charakterze. Troska o ich przestrzeganie jest obowiązkiem Europejczyków. W skrajnej wersji zagrożeń: demokrację od dyktatury, czy wielką politykę od małostkowego populizmu - dzieli właśnie niezależne sądownictwo, swobody obywatelskie oraz pluralizm i bezstronność mediów.

Od kilku miesięcy w komisji LIBE Parlamentu Europejskiego pracowaliśmy nad pomysłem i Raportem Sophie in 't Veld (z grupy Liberałów) dotyczącym mechanizmów oceniania stanu demokracji w krajach Unii Europejskiej.

Widać bowiem różne problemy. W nurtach populistycznych bardzo silna jest tendencja - w imię suwerenności wobec Unii oraz własnych celów politycznych - ograniczania niektórych reguł państwa prawa i demokracji. Jak choćby uniknięcie klarownego rozdziału władz: ustawodawczej, sądowniczej, wykonawczej - przez podważenie sprawnie funkcjonującej zasady niezawisłości Trybunału Konstytucyjnego. Jak choćby zawłaszczanie mediów publicznych - co ma miejsce w Polsce, i w Grecji. W krajach, gdzie populizm nie osiągnął dużej skali wpływów - z myślą o przyszłości niezbędne jest ożywienie zasad demokracji, danie warunków dla uczestnictwa obywateli w procesach decyzyjnych, wzmocnienie ochrony mniejszości i praw podstawowych, mocniejsze reguły ochrony praw obywatelskich poprzez dostęp zwykłych ludzi do systemu sądowniczego. Bowiem to buduje zaufanie.

Nowe narzędzia są potrzebne. I nowe sposoby spokojnego, obiektywnego oceniania realnej sytuacji. Poza spekulacjami - że to z pobudek politycznych. Poza inicjatywą samej Komisji Europejskiej, czy samego Parlamentu Europejskiego, czy samej Rady. Bo w takich wypadkach - pobudki muszą mieć fundamentalny, merytoryczny charakter, a podstawą musi być międzyinstytucjonalne porozumienie.

Dlatego uzyskany, po miesiącach sporów i debat - zestaw narzędzi wprowadzany przegłosowanym właśnie w Parlamencie Europejskim rozwiązaniem, jest tak ważny.

Te narzędzia są zrównoważone, sprawiedliwie i równo traktujące wszystkie kraje, konsolidujące różne, stosowane do tej pory instrumenty oceny stanu praworządności i demokracji - bez ich prostego powielania. Wbrew sugestiom skrajnej prawicy nie wykraczają poza mandat traktatowy i w żadnej mierze nie naruszają suwerenności krajów oraz zasady pomocniczości. Bo istota swobód obywatelskich leży ponad granicami krajów. Proponowane narzędzia otwierają natomiast proces rozwoju kultury przestrzegania praw podstawowych i zasad praworządności oraz budują warunki dla większego, europejskiego konsensu w rozumieniu spraw demokracji.

Poprzednia 1234 Następna

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.