Debaty



E. Skalski: Masz, Piotrze, rację z tymi OFE

danina publiczna| emerytura| obligacje skarbu państwa| OFE| Otwarte Fundusze Emerytalne| Ryszard Petru| system emerytalny| Trybunał Konstytucyjny| ZUS

włącz czytnik

Ocena całokształtu problemu doprowadziła do tego, że w rozumowaniu Trybunału przeważyły argumenty za uznaniem wpłat do OFE za daninę na rzecz państwa, tak jak podatki, składkę zdrowotną i wpłatę na ZUS. Podkreślam; przeważyły, co znaczy, że były argumenty i za inną decyzją.

Trybunał Konstytucyjny to nie Bóg i nie papież głoszący coś urbi et orbi. Nie jest więc nieomylny. Jego decyzje są wypracowywane w trybie dyskusji. Wyrokowi wydanemu przez większość sędziów TK towarzyszą zdanie odrębne. Wyrok, jak wszystko na ziemi, nie może być ”słuszny” w stu procentach. Decyduje bilans argumentów za i przeciw   stojący za każdą decyzją. Musi więc ona mieć swoją cenę w postaci jakiegoś dobra, z którego trzeba zrezygnować na rzecz dobra większego. W postaci jakichś niedostatków, które trzeba zaakceptować, aby uniknąć  większego zła. TK to poważna instytucja, która musi tak właśnie, poważnie a nie hasłowo, traktować swe obowiązki.

A teraz chcę wyjaśnić dlaczego uważam- nie ja jeden zresztą – że OFE do owego ”ograbienia” uchwalonego w roku 2013 miały więcej złego niż dobrego. Otóż każdy ma prawo ryzykować swoimi pieniędzy, ale złe jest prawo, które kogokolwiek zmusza do takiego ryzyka. A zawsze jest ono zawarte w inwestowaniu w papiery finansowe. Rożne to bywa ryzyko w zależności od rodzaju papieru i od jego emitenta. Powiedzmy, że obligacje państwa z ustalonymi odsetkami i określonym terminem zapadalności to papier raczej pewny, lecz jakiś element ryzyka i przy tym zostaje. A już akcje to przecież typowy risky business. Widziałem już u ludzi kilka papierków z OFE z zawiadomieniem o stracie. Zaś podstawą systemu emerytalnego ma być pewność i zaufanie. Minimalizowanie ryzyka, jeśli już nie można go całkowicie eliminować.

Dlatego teraz, kiedy istnieje pełna dobrowolność podjęcia ryzyka przez uczestniczenie w OFE, wyrażone złożeniem deklaracji, jest jak trzeba. Każdy się sam naraża. Volenti non fit iniura.

Studio Opinii

Od P. Rachtana: Erneście, rzuć okiem na komentarz z 2011 roku, zamieszczony w "Kontratekstach", pt. "OFE: co naprawdę jest niekonstytucyjne?"

Poprzednia 123 Następna

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.