Debaty
O wykorzystaniu narzędzi partycypacji obywatelskiej na poziomie UE
Europejska Inicjatywa Obywatelska| Komisja Europejska| Parlament Europejski| Unia Europejska| „Jeden z nas”| „Prawo do wody”
włącz czytnikInicjatywa europejska w praktyce i jak można ją wykorzystać do edukacji obywatelskiej w UE
Jak widać, przeprowadzenie całej procedury i to w co najmniej 7 państwach członkowskich UE nie jest sprawą najprostszą. Wszystko to, razem z organizacją odpowiednio szerokiej kampanii mającej na celu zdobycie poparcia dla danej inicjatywy, wymaga też zgromadzenia odpowiednich środków. W tym kontekście zadbano także o przejrzystość całego procesu – na portalu prowadzonym przez Komisję publikowane są też informacje o najważniejszych źródłach wsparcia i finansowania oraz wysokości przekazanych kwot w odniesieniu do każdej z zarejestrowanych inicjatyw.
Opisanym wyzwaniom udało się jednak sprostać inicjatorom akcji „prawo do wody”, którzy wypełnili wszystkie wymogi (zob. odpowiednią stronę na portalu Komisji). Tak duże zainteresowanie Europejczyków wzbudziła inicjatywa, mająca na celu zmotywowanie Komisji Europejskiej do zaproponowania aktów prawnych, implementujących prawo każdego człowieka do wody pitnej i urządzeń sanitarnych, zgodne z wytycznymi Organizacji Narodów Zjednoczonych (m.in. w oparciu o standardy wypracowane z zapisów Międzynarodowego Paktu Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych). Dla dopełnienia wymogu spójności proponowanego działania z zakresem kompetencji UE, w treści inicjatywy zawarto też postulat, by podjęte działania przyczyniały się do zapewnienia dostępu do wody oraz kanalizacji, jako podstawowych usług publicznych dla wszystkich mieszkańców obszaru UE.
Można powiedzieć, że europejscy obywatele zrobili w ten sposób swoje. A w międzyczasie ten sam rezultat osiągnęła kolejna europejska inicjatywa zatytułowana krótko „Jeden z nas”, dotycząca prawnej ochrony godności i integralności ludzkiego embrionu oraz prawa do życia. Oba dokumenty pokazują, że odpowiednio zmotywowani i dobrze zorganizowani obywatele mogą zmusić Komisję do podjęcia określonego tematu. Są one także dowodem na to, jak bardzo zróżnicowane kulturowo i światopoglądowo są europejskie społeczeństwa oraz jakie trudności w administrowaniu nimi może to rodzić.
Niezależnie jednak od tych trudności, od sposobu dalszego postępowania ze sprawami wszczętymi w drodze europejskich inicjatyw obywatelskich przez unijne instytucje oraz jakości zaproponowanych rozstrzygnięć będzie zależało dalsze zainteresowanie wykorzystaniem tego mechanizmu przez mieszkańców kontynentu. Jeśli nie uda się Komisji w sposób jasny komunikować na temat podejmowanych przez siebie kolejno działań oraz wypracować w odpowiedzi na głos obywateli konkretnych rozwiązań, poziom zainteresowania narzędziem raczej nie wzrośnie. Po stronie Komisji leży więc teraz ogromna rola edukacji obywatelskiej mieszkańców Unii i wzmocnienia w nich przekonania o tym, że ich głos w Europie się liczy!
Biuletyn Kompas, Instytut Spraw Publicznych
Poprzednia 123 Następna
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.