Debaty
Rządzić lepiej
evidence-based policy| jakość rządzenia państwem| polityka antykryzysowa| polityka gospodarcza| polityka publiczna| Tony Blair| zadania publiczne
włącz czytnikKluczowe dla definicji evidence-based policy jest pojęcie evidence, czyli pojęcie „dowodów”. Jest to treściowo pojemna kategoria, która obejmuje między innymi wiedzę ekspertów (szczególnie think-tanków), publikacje naukowe, raporty statystyczne, raporty ewaluacyjne, wyniki konsultacji społecznych, eksperymenty społeczne, analizy ekonomiczne, modelowanie oraz analizy ekonometryczne. Wiedza zawarta w danych nie jest dostępna poprzez prostą eksplorację opartą o predefiniowane raporty, ale wymaga pogłębionej analizy. Nierzadko zdarza się, że dane gromadzone nawet w zaawansowanych systemach informatycznych są wykorzystywane jedynie powierzchownie, a decyzje zamiast w oparciu o aktualne informacje, podejmowane są w oparciu o doświadczenie i intuicję (Start, Hovland 2004).
Krok po kroku
Politykę publiczną, w jej klasycznym rozumieniu, konstytuuje sekwencja integralnie powiązanych elementów. Są to:
Po pierwsze – Identyfikacja problemu i szacowanie zasadności podjęcia interwencji publicznej na rzecz jego rozwiązania.
Po drugie – Określenie zasad i celów projektowanej polityki publicznej.
Po trzecie – Wskazanie instrumentarium i zasobów koniecznych dla osiągnięcia ustanowionych celów oraz ocena ich zasadności.
Ponadto w sekwencji tej należy wyróżnić etap konsultacji społecznych projektowanej polityki publicznej z jej kluczowymi interesariuszami, co służy pozyskaniu ich przychylności i upodmiotowieniu społeczeństwa obywatelskiego.
W zracjonalizowanym społeczeństwie doby współczesnej skłanianie władz publicznych do opierania swoich decyzji na ugruntowanej wiedzy i krytycznej analizie może wręcz urastać do synonimu dobrego rządzenia, bo przecież naukowa organizacja i zarządzanie jest ekspresją racjonalności.
Decyzje zapadają inaczej
Czy tak jest? Wiemy przecież, że w rzeczywistości decyzje dotyczące polityk publicznych wciąż w większej mierze są kształtowane przez względy polityczne i nieracjonalne (warunkowane kompromisem, możliwościami wdrożenia, horyzontem intelektualnym polityków) niż przesłankami wynikającymi z wiedzy naukowej, wskazującej co może być rozwiązaniem efektywniejszym i skuteczniejszym.
Sugeruje to, że być może stosowanie zasad oparcia polityk publicznych na faktach jest zbyt trudne, niepraktyczne, bądź też wystarczające efekty przynoszą inne sposoby podejmowania decyzji, oparte o subiektywne oceny, doświadczenie, stanowisko ekspertów, zwyczaje i tradycję, praktykę i uwarunkowania administracyjne, ocenę zasobów i w reakcji na naciski grup interesów, a także nieoczekiwany rozwój wypadków. Nie bez znaczenia są też przecież wyznawane wartości (Davies 2004) oraz zwyczajne partykularne interesy. Wiele decyzji zapada w taki właśnie sposób.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.