Państwo



Czyżby sadyzm w postaci sauté?...(o walce osób niepełnosprawnych o kartę parkingową)

biurokracja| dyskryminacja| Komisja do Spraw Inwalidztwa i Zatrudnienia| komisja lekarska| lekarz prowadzący| niepełnosprawność| parking| samorząd terytorialny| Warszawa| ZUS

włącz czytnik

Mimo że zainteresowany, przychodzi do stosownej komórki, we właściwym dla swego miejsca zamieszkania, Centrum Pomocy Rodzinie, uzbrojony i w wypełniony przez siebie wniosek – oświadczenie dotyczące równocześnie i ubiegania się o ww. kartę parkingową i jego stanu zdrowia i w potwierdzony odrębny i aktualny, bo nigdy nie starszy niż 30 dni, wniosek -oświadczenie w przedmiotowej sprawie, wypełniony przez jego lekarza pierwszego kontaktu, to zaświadczenia KIZ nie są honorowane. A nad kłębiącym się w urzędzie, w Warszawie, w końcu sierpnia, kiedy byłam tam we własnej sprawie, kilkusetosobowemu tłumem zrozpaczonych, zmęczonych, zdziwionych obowiązkiem udowadniania, po raz nie wiadomo który w życiu, bolesnej dla siebie oczywistości, chorych ludzi króluje, ta lub inna, Pani urzędniczka, która - mieszaniną niefrasobliwości i arogancji w głosie – komunikuje (tu cytuję wypowiedź pod moim adresem, ale obok słyszałam wiele innych podobnych): TO PANI POTRZEBUJE OD NAS KARTY PARKINGOWEJ, I TO PANI MUSI SIĘ DO NAS DOSTOSOWAĆ...

Wreszcie zgodnie z obecnie wymyśloną pragmatyką postępowania w zakresie orzekania o inwalidztwie, potrzebnego do uzyskania karty parkingowej, Centrum Pomocy Rodzinie powołuje własną komisję lekarską i taki tryb działania miał być jego dalszym etapem. Samo powoływanie nowego składu lekarzy do potwierdzenia faktów można by jeszcze ewentualnie zrozumieć, mimo że - w wypadku moim i w tysiącach podobnych sytuacji – jest to kompletnie bez sensu, we wspomnianym wcześniej obliczu posiadania przez nas dożywotnich orzeczeń potwierdzonych przez lekarzy orzeczników ZUS, ale...

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.