Państwo



Debata w Fundacji Batorego: Systemy wyborcze - jakie wartości?

Adam Gendźwiłł| Fundacja Batorego| Jacek Haman| Krzysztof Mazur| Marcin Wiszowaty| Michał Syska| Ordynacja wyborcza| Radosław Markowski| system wyborczy| wybory

włącz czytnik

W tym samym kontekście, nieco inną refleksją podzielił się prof. Bartłomiej Nowotarski z wrocławskiego Uniwersytetu Ekonomicznego - W ciągu najbliższych czterech lat partie polityczne dostaną z budżetu 645 mln zł. Ok. 80% tej kwoty otrzymają dwie największe partie, a tylko niecałe 8% - ugrupowania pozaparlamentarne. – To pokazuje, jak trudno jest wejść nowym do polityki.

Dr hab. Marcin Wiszowaty, konstytucjonalista z Uniwersytetu Gdańskiego, wymienił kilka kluczowych dysfunkcji polskiego modelu wyborczego. Zauważył na przykład, że wbrew pozorom, to nie wyborcy w głównej mierze decydują, kto dostanie się np. do Sejmu – robią to liderzy największych partii, ustalający skład list kandydatów i ich kolejność na tych listach. Nie można rozwiązywać problemów systemu wyborczego po kawałku. Nie można rozwiązań technicznych wymyślać w oderwaniu od tradycji instytucjonalnej i przyzwyczajeń wyborców. M.in. dlatego nie da się przenosić wprost modeli zagranicznych do Polski. Nie można planować takich rozwiązań, których w Polce faktycznie nie zastosujemy – podkreślał prof. Jacek Haman z Instytutu Socjologii UW.

Prof. Markowski podniósł kolejny istotny problem - Dla mnie kluczową rzeczą jest to, kim jest polski obywatel. Niestety, badania dowodzą, że nie ma on zielonego pojęcia, co w praktyce oznaczają poszczególne modele wyborcze, bądź jak są konstruowane listy kandydatów. Ok. 60% Polaków nie wie, że polski parlament liczy dwie izby. Trzeba gigantycznej pracy nad polskim obywatelem…

Na sali pojawiały się też głosy, zwracające uwagę na nieco inne aspekty. Michał Syska z Ośrodka Myśli Społecznej im. F. Lassalle'a sugerował, że politycy dość często traktują temat zmian ordynacji wyborczej jako temat zastępczy – wtedy, gdy niewiele mają do powiedzenia o gospodarce czy problemach społecznych.

Prof. Krzysztof Skotnicki z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu w Łodzi zwrócił zaś uwagę na to, że politycy dość często argumentują konieczność zmiany modelu wyborczego chęcią upodmiotowienia obywateli, tymczasem to oni – nie kto inny – blokują większość obywatelskich wniosków o referenda czy inicjatyw ustawodawczych.
batory.org.pl

Poprzednia 12 Następna

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.