Państwo
Małe szanse na wypłatę pieniędzy dla podwykonawców Stadionu Narodowego
Alpine| Hydrobudowa Polska| Narodowe Centrum Sportu| PBG| podwykonawcy| Polski Związek Pracodawców Budownictwa| Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa| Stadion Narodowy
włącz czytnikDodaje, że inwestor zapewniał przedsiębiorców, że rozliczy się z nimi szybko. Jednak w wyniku ogromnej biurokracji sprawa ciągnie się kolejny miesiąc. A to wpędza przedsiębiorców w jeszcze większe finansowe kłopoty.
– Te firmy mają ogromne zaległości płatnicze, problemy z zapłaceniem podatku, ZUS, wynagrodzeń dla swoich pracowników. Nie są w stanie czekać miesiącami aż urzędnicy skompletują 100 proc., a już w niektórych przypadkach mówi się, że 200 proc. papierów, żeby już być na 100 proc. pewien, że można wszystko wypłacić. Jak zwykle ogromna biurokracja przykrywa dobre intencje – podsumowuje prezes PZPB.
– Jeśli istnieją poważne wątpliwości, czy istnieje obowiązek zapłaty, NCS Rozliczenia nie może przyjmować na siebie odpowiedzialności o szerszym zakresie. Ostateczną wyrocznią w sprawie zasadności roszczenia jest Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa, z którą NCS Rozliczenia pozostaje w stałym kontakcie – odpowiada Joanna Janowicz-Strzyżewska.
Wyjaśnia, że po wstępnej weryfikacji okazało się, że 19 firmom roszczenie o zapłatę przysługuje wyłącznie w stosunku do generalnego wykonawcy (są to dostawcy materiałów, usługodawcy np. firmy sprzątające, ochroniarskie). I NCS nie ma prawa im zapłacić, ponieważ inwestor ponosi solidarną odpowiedzialność wyłącznie za zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez podwykonawcę.
Z kolejnymi 32 firmami prowadzone są rozmowy zmierzające do zawarcia porozumień określających terminy i zasady spłaty za generalnego wykonawcę. Joanna Janowicz-Strzyżewska podkreśla, że przedsiębiorcy zgodnie z prawem muszą udokumentować swoje roszczenia.
– Proces ten jest żmudny i skomplikowany – przyznaje przedstawicielka PL 2012+. – W celu jego intensyfikacji NCS udostępnił podwykonawcom obsługę prawną, która ma pomóc w jego zakończeniu. Łączna wartość zgłaszanych w tych przypadkach roszczeń, jeszcze przed ich weryfikacją co do zasady, wynosi ok. 47 mln zł.
– Najczęściej przewlekłość procedur jest wynikiem niedoboru personalnego we właściwych organach administracji publicznej lub wymiaru sprawiedliwości. Wynika to z oszczędności lub po prostu braku kompetencji tych osób – komentuje Paweł Zouner z kancelarii Chałas i Wspólnicy.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.