Państwo



SN: sieć Auchan wykorzystywała swoich dostawców

"Opłata półkowa"| Agnieszka Bełdowska-Marzec| Auchan Polska| kasacja| Mirosław Bączyk| nieuczciwa konkurencja| opłata logistyczna| Sąd Najwyższy| Trybunał Konstytucyjny| umowa handlowa| ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwej konkurencji

włącz czytnik
SN: sieć Auchan wykorzystywała swoich dostawców
Hipermarket Auchan w Mysiadle (Piaseczno). Foto: Wikipedia.org

Opłata w postaci premii dla sieci za dostarczenie towaru, czy opłata logistyczna pobierana od małej spółki  - to jest patologia rynkowa - stwierdził Sąd Najwyższy oddalając dwie skargi kasacyjne supermarketu Auchan.

Z pozwem do sądu wystąpił syndyk masy upadłościowej małej spółki dostarczającej kurtki do sieci sklepów Auchan Polska sp. z oo. Zażądał on zwrotu nieuzasadnionej korzyści, niezgodnej z ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji w wysokości 291 tys. zł.  Sama spółka D. z Karkowa z powodu praktyk Auchan popadła w upadłość. Pobieranie korzyści polegało na pobieraniu 25 rodzajów opłat uznanych przez Sąd Apelacyjny za zakazane. Do Sądu Najwyższego dotarła skarga kasacyjna dotycząca tylko  dwóch z nich - premii za wzmożoną aktywność oraz opłaty logistycznej, które sobie potrącała od ceny spółka Auchan.

Umowy z aneksami

Między stronami doszło do podpisania szeregu umów handlowych i aneksów, w których przewidziano osiem typów usług świadczonych przez odbiorcę towaru - m. in opłatę za wzmożona aktywność, premie pieniężne różnego rodzaju. Syndyk uznał, że niektóre z tych praktyk zbyt mocno obciążają dostawcę i ograniczają konkurencje rynkową.

Sąd Apelacyjny w Warszawie zgodził się z sądem I instancji, że Auchan dopuścił się deliktów ograniczających konkurencję (art.15 ust. 1 pkt. 4 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwej konkurencji). Według tego przepisu - czynem nieuczciwej konkurencji jest utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku a w szczególności pobieranie innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży.

Opinie stron

Strona pozwana, a w jej imieniu -  radca prawny Dariusz Skuza bronił się powołując wyrok SN z 14 lutego 2014 r., w którym stwierdza się, że świadomość naruszenia zakazów wynikających z ustawy nie ma znaczenia dla samej możliwości kwalifikacji zachowania przedsiębiorcy jako praktyki ograniczającą konkurencję. Wykazanie świadomości naruszenia zakazu, swoistego zamiaru ograniczenia konkurencji, nie jest konieczne do stwierdzenia zachowania niedozwolonego w świetle art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów z 2000 r. Objęte zakresem normowania tego przepisu porozumienia cenowe mają na celu ograniczenie konkurencji, nie tylko wtedy gdy strony porozumienia mają zamiar ingerencji w funkcjonowanie mechanizmu konkurencji, ale także wtedy, gdy z przedmiotu poczynionych przez jego strony uzgodnień wynika, że nieodzownym skutkiem porozumienia jest ograniczenie konkurencji (sygn. SK 26/13).

Poprzednia 123 Następna

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.