Publicystyka



Co ważniejsze: prawo czy sędzia?

włącz czytnik

To nie jedyne tego typu przypadki. Jest ich całkiem sporo. Świadczą one głównie o jakości naszego prawa. Od lat wskazuję na to, że nasze prawo tworzone jest w pośpiechu i niechlujnie, często na zasadzie „w Sejmie się przyjmie, a w Senacie poprawi”.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.