Publicystyka



Górnik Charlie idzie na wojnę

Bogdanka| Ewa Kopacz| Janusz Śniadek| Jastrzębska Spółka Węglowa| Kompania Węglowa| kopalnia| KWK Brzeszcze| Marcin Święcicki| Piotr Duda| restrukturyzacja| Silesia

włącz czytnik

Reakcje działaczy związkowych na konieczność ekonomiczną, którą rząd stara się opakować w suty program odpraw, świadczy o jednym, że nie są oderwani od rzeczywistości, oni nie chcą dać się oderwać od swoich związkowych przywilejów.

Górnicy są zdezorientowani. Ufają swoim przywódcom, których nie muszą utrzymywać ze składek związkowych, bo płaci za to pracodawca, ufają do tego stopnia, że nawet nie wiedzą, dokąd ich się prowadzi: znajoma zacytowała dziś rozmowę z górnikiem z Rybnika, który powiadamiając ją, że jedzie na strajk, zapytany – dokąd?, odpowiedział szczerze: nie wiem.

Jak związki zawodowe blokowały restrukturyzację kopalń

Przytoczyć tu trzeba także notatki posła Marcina Święcickiego o Jastrzębskiej Spółce Węglowej, której prezes mówił na posiedzeniu Komisji Gospodarki o tym, jak związki zawodowe blokowały próby uczynienia kopalń rentownymi:

– W przeszłości związki zawodowe nie wyraziły zgody na wejście spółki na giełdę.

– Od półtora roku przedstawiali stronie społecznej, że dobra koniunktura na węgiel się kończy, m.in. dlatego, że Chiny nie mają już takiego tempa wzrostu. Związki zawodowe powiedziały, że tego nie dostrzegają i nie będą rozmawiać nt. okresu dekoniunktury.

– Mamy do czynienia z cyklami koniunkturalnymi i spółki węglowe powinny się do nich dostosować. W gorszych okresach ciąć koszty, w lepszych inwestować i dzielić się zyskiem z pracownikami. Kopalnie JSW nie mają tej elastyczności, bo 70% kosztów to koszty stałe. Tłumaczyli stronie społecznej, że trzeba przygotować elastyczne rozwiązania.

– Związkowcy chcą żeby podwyżki z ostatnich lat dobrej koniunktury były wliczane w część stałą wynagrodzenia, a nie chcą tworzyć części zmiennej. Prowadzi to do tego, że kopalnie nie są w stanie przygotowywać się do zmieniającej się sytuacji rynkowej.

– Koszty pracy to 50% kosztów w sektorze górniczym, w Kompanii Węglowej to nawet 65%.

– Podjęli rozmowy ze związkami zawodowymi nt. zmiany organizacji pracy, m.in. w kierunku rozwiązań znanych z kopalni Silesia. Do dzisiaj nie uzyskali zgody związków, a sytuacja spółki się pogarszała.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.