Publicystyka



Na wokandzie: sądowa obraza sprawiedliwości w "katyńskim" wyroku ETPC

ETPC| Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności| Katyń| Rosja| Rudenko| zbrodnia katyńska| ZSRR

włącz czytnik

Twierdzeniem tym Trybunał zanegował prawo do ochrony dobra prawnego jakim jest pamięć zbiorowa o zbrodniach popełnionych w okresie II wojny światowej, której to częścią są uczucia osób pamiętających o swych zamordowanych krewnych. A przecież z prawa tego wprost wynika przysługujące krewnym ofiar roszczenie poznania kategorii prawnych, w jakich współczesna Rosja traktuje wydanie i wykonanie polecenia z 5 marca 1940 r. nakazującego rozstrzelanie 22 tys. Polaków, a także to, co o nich napisano wskazując dlaczego mają zostać zamordowani. Współcześnie pamięć kolektywna traktowana jest ako dobro prawne będące elementem szerszego pojęcia godności człowieka. Naruszenie tego dobra należy zatem traktować jako równoznaczne z poniżeniem tych wszystkich, którzy należą do danej wspólnoty pamięci.

Nasuwa się przeto refleksja, że nie tylko stanowisko Rosji w sprawie zbrodni katyńskiej, ale także wyrok strasburskiego Trybunału jawi się jako naruszenie dobra prawnie chronionego. ETPCz niewątpliwie trafnie rozpoznał, że w rozpatrywanej sprawie był przez stronę rosyjską poddany testowi na to, jak wiele może znieść, na co wskazuje stwierdzenie w wyroku, że Rosja naruszyła art. 38 Konwencji nakazujący współpracę z tym Trybunałem. Przemilczał mimo to w swoim orzeczeniu istotę sprawy, jaką jest rozumienie godności człowieka, któremu omnipotente państwo odmawia respektowania prawa do pamięci. Tym samym ETPCz wyrządził szkodę nie tylko skarżącym, ale też poczuci sprawiedliwości. Dla określenia takich wyroków adekwatnym wydaje się być termin crimen laesae iustitiae – sądowej zbrodni obrazy sprawiedliwości.

*Autor jest doktorem habilitowanym nauk prawnych, profesorem Uniwersytetu Łódzkiego. W latach 2000-2006 był dyrektorem Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN.
Na wokandzie

Poprzednia 2345 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.