Publicystyka



Przystanek Niepodległość

"Robotnik"| Bezdany| Japonia| Józef Montwiłł-Mirecki| Józef Piłsudski| Lech Wałęsa| Narodowa Demokracja| Ochrana| Organizacja Bojowa PPS| PPS| Roman Dmowski| SDKPiL| Stanisław Wojciechowski| Wojna rosyjsko-japońska

włącz czytnik

Ale partia wiąże, więc Piłsudski z niej występuje. Nie chce mieć związanych rąk. Jego towarzysze jednak dalej w niej są. I realizują też jego politykę. A może on realizuje ich politykę ? W każdym razie konflikty cichną. Wybucha wojna, rodzi się nadzieja na niepodległość. Piłsudski organizuje legiony. Gra swoją grę. A z partii, jak wtedy mówiono – wystąpił na przystanku Niepodległość.

XII Kongres partii już wojenny, w 1916 w Piotrkowie opowiada się za budową Polski jako niezależnej republiki demokratycznej.

Rok 1918.

Partią kieruje dalej Centralny Komitet Robotniczy, a w nim koledzy Piłsudskiego: czterdziestoletni już Tomasz Arciszewski, dwudziestopięcioletni Mieczysław Niedziałkowski, starszy nieco, bo pięćdziesięcioletni Feliks Perl, dwudziestotrzyletni Zygmunt Zaremba i Bronisław Ziemięcki, 33 lata. Teraz są razem, ale Piłsudskiego z nimi nie ma, bo tak jest, powiedzmy, polityczniej.

Jego z nimi nie ma. Ale oni są, jak się zdaje, z nim.

Listopad 1918 – odzyskanie niepodległości.

PPS stanowi podstawę pierwszego rządu polskiego – Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej. Na czele staje Ignacy Daszyński, potem zastępuje go rząd Jędrzeja Moraczewskiego, rząd ludowy, który wprowadza to, o co walczyli ci łódzcy tkacze, robotnicy, Żydzi i studenci, młodzi inteligenci i starzy działacze.

Pierwsze dekrety: czas pracy – norma 8 godzin dziennie i 46 godzin tygodniowo. Powołana zostaje inspekcja pracy, pozwala się tworzyć związki zawodowe. Wprowadzone zostaje obowiązkowe ubezpieczenie robotników na wypadek choroby. Zaczyna obowiązywać moratorium mieszkaniowe dla bezrobotnych, zakaz podwyżki komornego dla mieszkań 1–2-pokojowych ponad poziom z czerwca 1914 oraz ograniczenie prawa do eksmisji.

PPS realizuje swoje zobowiązania. Warto przypomnieć. Perelowska szkoła nie mówiła nam o tym.

Piłsudski wyjeżdża do Sulejówka. A potem zmienia zdanie.

Ta historia jednak nie o nim.

Bycie bohaterem narodowym to trudne – agenturalność niestety bywa w nie wpisana niekiedy i tą niemoralną konstatacją kończę ten długi kawałek.
Studio Opinii

Poprzednia 4567 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.