Publicystyka



Przystanek Niepodległość

"Robotnik"| Bezdany| Japonia| Józef Montwiłł-Mirecki| Józef Piłsudski| Lech Wałęsa| Narodowa Demokracja| Ochrana| Organizacja Bojowa PPS| PPS| Roman Dmowski| SDKPiL| Stanisław Wojciechowski| Wojna rosyjsko-japońska

włącz czytnik

Ostatnią wielką akcją Organizacji Bojowej był w 1908 roku napad na pociąg pod Bezdanami – dokonał tego wyczynu sam Józef Piłsudski (wszak Mirecki zawisł). Poza Piłsudskim poszli Walery Sławek, Aleksander Prystor i Tomasz Arciszewski – później główni gracze polityczni II Rzeczpospolitej. Zdobyli ponad 200 tys. rubli, które im posłużyły do spłaty długów organizacji oraz do wsparcia uwięzionych i ich rodzin.

Ale… w 1908 roku Organizacja Bojowa liczy 388 członków i jeszcze 548 w tzw. Milicji Robotniczej.

Czyli 1/ 3 organizacji walczy, to nie jest normalna partia polityczna. To są bojówki i ich zaplecze.

PPS – frakcja rewolucyjna jest splajtowana, członków mało, funduszy nie ma. Ochrana wie wszystko. Piłsudski postanawia ratować co się da, więc przenosi działalność do zaboru austriackiego, tworząc tam Związek Walki Czynnej. Czasem trzeba zmienić nazwę – nowa nazwy, nowy duch. Przyświeca temu idea – teraz to nie terror, teraz to mają być kadry przyszłego Wojska Polskiego.

Ten ruch powoduje kolejny konflikt, tym razem miedzy Piłsudskim a Oddziałem Bojowym reprezentowanym przez Tomasza Arciszewskiego.

Bojówkarze czują się zagrożeni. Powstaje kolejna, być może konkurencyjna organizacja. Chcą też powrotu do działalności w zaborze rosyjskim. Galicja jest mniej wdzięcznym terenem walk, posiada bowiem dużą autonomię. Rada Partyjna PPS zleca jednak zredukowanie działań Organizacji Bojowej i w 1909 OB PPS praktycznie przestaje istnieć.

Działania bojowe miały – jakbyśmy to rzekli – zły pijar i odstraszały od partii zwykłych obywateli.

Piłsudski nie szuka już sojuszników tak egzotycznych jak Japończycy.

W indeksie osobowym austriackiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w 1908 roku pojawia się wpis: służba wywiadowcza na rzecz Austrii. Przy nazwisku: Piłsudski. To prosta konsekwencja wypalenia organizacji bojowej. Trzeba ratować ideę. Odzyskania niepodległości.

Jego oficerem prowadzącym był od jesieni 1908 kpt. Gustaw Iszkowski szef HK-Stelle we Lwowie. Później, w 1909 kontakt – już operacyjny – zaczyna funkcjonować na wyższym szczeblu. Kapitan Sztabu i Naczelnej Komendy Armii Józef Rybak zostaje oddelegowany dla zachowania łączności z Piłsudskim i oddziałami strzeleckimi. Powoli szykuje się wojna. A PPS w cieniu, pod parasolem Austrii się do niej szykuje.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.