Publicystyka



Wyszło, jak wyszło

włącz czytnik

Sama idea wstrzymywania wpływu w czasie usprawiedliwionej nieobecności nie jest zła. Ale w takiej postaci, w jakiej postanowiono ją wprowadzić, będzie źródłem koszmarnych problemów. A już na pewno nie zapewni ona równości obciążenia. A na nierówności obciążenia sędziów najbardziej stracą strony postępowania, które miały pecha trafić do sędziego, który w skutek nieszczęśliwego doboru terminu urlopu dostał do rozpoznania 100 spraw ekstra, więc terminy odroczeń wydłużyły mu się o dwa miesiące. Żeby ten pomysł działał prawidłowo, musiałby on być uzupełniony o sztywny limit spraw, które jeden sędzia może otrzymać do rozpoznania w każdym miesiącu. Wtedy ten nieobecny by nie dostawał spraw, gdy go nie ma, a obecny nie musiałby robić za niego. Tyle tylko, że wtedy "nadmiarowe" sprawy musiałyby trafić do "zamrażarki" i czekałyby na swoją kolejkę zanim zostaną przydzielone sędziemu do rozpoznania. No i nie można by rozwiązywać problemu wzrastającego stale wpływu spraw popędzaniem sędziów, by więcej pracowali.

Drugi problem (z wielu) jaki widzę w tym regulaminie, to zasady tworzenia referatów dla nowego sędziego przychodzącego do wydziału, ewentualnie dla sędziego wracającego po dłuższej nieobecności (delegacja, urlop macierzyński, długotrwałe zwolnienie), którego referat został podzielony pomiędzy pozostałych. Dotychczas w tej kwestii nie było żadnych sztywnych zasad, co oznaczało, że w każdym sądzie, a nawet w każdym wydziale robiono to inaczej. A metody były różne. Począwszy od znienawidzonej "chamskiej zrzuty", w ramach której "starzy" przekazywali "nowemu" sprawy, których chcieli się pozbyć, najtrudniejsze, najbardziej zakręcone albo generalnie nieprzyjemne, poprzez różne systemy "wyrównywania referatów", aż po zasadę, że "nowy" dostaje tylko nowe sprawy. Teraz natomiast będzie wszystko jasno i prosto. Nowy paragraf 51 stanowi bowiem:

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.