Świat



Bank tajnym współpracownikiem służby specjalnej państwa

Bitcoins| GIIF| HSBC Private Bank (UK)| Józef K.| prawa człowieka| raport SAR (Suspicious Activity Report)| Snowden| wywiad| wywiad skarbowy SOCA

włącz czytnik

Według GIIF wzrasta liczba osób korzystających z Bitcoins, oraz grupa firm, które przyjmują płatności w tej walucie, np. firmy internetowe oferujące zakupy przez Internet.

Niestety GIIF rekomenduje aby obszar ten w związku z dużą anonimowością „podlegał intensywnym działaniom instytucji przeciwdziałających przestępstwom finansowym” wskazując, iż wykorzystują go grupy przestępcze do prania pieniędzy, a  w obszarze internetowych gier hazardowych na wirtualnych rachunkach Bitcoins przechowywano walory o wartości ok. 300 mln USD.

Państwowy aparat przymusu bardzo intensywnie interesuje się wszelkimi próbami zastępowania banków alternatywnymi systemami obrotu z bardzo prostej przyczyny: nie są to twory państwa i jako takie pozostają „podejrzane”. Za Bitcoins nie stoi żaden rząd ani bank centralny. Jest anonimowy, nie można nim manipulować. Jest to więc wystarczający powód aby system zlikwidować, oczywiście strasząc terroryzmem i gangsterami. Lektura ostatniego sprawozdania rocznego z działalności GIIF nasuwa taki oto wniosek, iż poświęcono tematowi Bitcoins uwagę, która tak na prawdę jest nieproporcjonalna do rzeczywistych rozmiarów tego zjawiska.

Z drugiej strony państwowy aparat przymusu aktywnie angażuje się obronę banków, o czym świadczyć może niedawne postawienie zarzutów Arthturowi Budovsky`emu, twórcy alternatywnego systemu płatności Liberty Reserve. Zainteresowani utrzymują, iż, serwis Liberty Reserve był chętnie wykorzystywany przez świat przestępczy. Pozwalał bowiem dokonywać szybkich globalnych transferów pieniężnych w popularnych walutach (euro, dolar, rubel) po podaniu jedynie niezbędnych danych, które podobno nie były weryfikowane ani dłużej przechowywane. Z konstrukcji postawionych zarzutów można odnieść wrażenie, że Liberty Reserve był odpowiedzialny za to, że posługiwali się nią przestępcy, choć przecież przestępcy posługują się również np. młotkami, a nikt nie stawia ich producentom zarzutu współudziału we włamaniach.

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.