TK



Drugie czytanie ustawy o TK w Sejmie możliwe na 93 posiedzeniu

Andrzej Dera| Andrzej Seremet| Bronisław Komorowski| Krajowa Rada Sądownictwa| Krystyna Pawłowicz| Krzysztof Hubert Łaszkiewicz| Robert Kropiwnicki| Sejm| Stanisław Biernat| Trybunał Konstytucyjny| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym

włącz czytnik
Drugie czytanie ustawy o TK w Sejmie możliwe na 93 posiedzeniu
12 maja 2015: posiedzenie połączonych komisji, duskusja nad projektem ustawy o TK

We wtorek 26 maja Sejm zdecyduje, czy wprowadzić do porządku obrad 93 posiedzenia izby punkt porządku dziennego poświęcony sprawozdaniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisji Ustawodawczej o przedstawionym przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projekcie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Projekt  zmieniono w toku prac legislacyjnych.

Sprawozdawcą będzie poseł Robert Kropiwnicki (PO).

Posłowie wprowadzili do projektu wiele propozycji zmian, m.in. eliminując uczestnictwo środowisk prawniczych i naukowych w wyłanianiu kandydatów na sędziów TK oraz obowiązkowy dziś udział Prokuratora Generalnego w każdej sprawie w TK (mógłby on się do nich przyłączać).

Komisje Sprawiedliwości i praw człowieka oraz Ustawodawcza wnoszą do Sejmu o uchwalenie projektu. W połowie maja, podczas wspólnych obrad obu komisji, PiS zgłaszało liczne poprawki, które generalnie odrzucano. W głosowaniu w Izbie PiS zgłosi w sumie 41 wniosków mniejszości.

Krajowa Rada Sądownictwa uznała, że zasadnicze założenia projektu w toku prac sejmowych zniweczono "w stopniu uzasadniającym wycofanie przez prezydenta wniesionego przez niego projektu". Prezydencki minister Krzysztof Łaszkiewicz mówił PAP, że posłowie nie zmienili najważniejszego zamysłu projektu prezydenta - by przyspieszyć tok spraw w TK i by ustawa była bardziej "proobywatelska". "W trakcie prac legislacyjnych posłowie zgłaszają prawem przewidziane swoje wnioski, które mogą trochę odchodzić od wstępnej konstrukcji, ale nie ma to znaczenia dla całej ustawy" - dodał.

Prace nad projektem prowadzono z udziałem sędziów TK; zgłosił go Sejmowi w 2013 r. prezydent. Głównym celem jest skrócenie czasu rozpatrywania spraw w Trybunale. Ma temu służyć możliwość rozpatrywania mniej skomplikowanych spraw na posiedzeniu, a nie na rozprawie (np. gdy do wydania wyroku wystarczą pisemne stanowiska stron). Prezydent zaproponował też odstąpienie od zasady dyskontynuacji, czyli umożliwienie, by Trybunał mógł badać wnioski posłów minionej kadencji Sejmu.

Według prezydenckiego projektu kandydatów na sędziego TK - tak jak obecnie - miałaby zgłaszać grupa posłów, ale ponadto: SN, NSA, krajowe rady sądownictwa i prokuratury, samorządy prawnicze i ośrodki akademickie. Spośród tych osób prezydium Sejmu lub grupa posłów zgłaszaliby kandydatury, z których Sejm wybierałby sędziów TK. Parlamentarzyści i osoby z kierowniczych stanowisk w państwie mogliby ubiegać się o wybór po czteroletniej karencji.

Poprzednia 123 Następna

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.