TK
Drugie czytanie ustawy o TK w Sejmie możliwe na 93 posiedzeniu
Andrzej Dera| Andrzej Seremet| Bronisław Komorowski| Krajowa Rada Sądownictwa| Krystyna Pawłowicz| Krzysztof Hubert Łaszkiewicz| Robert Kropiwnicki| Sejm| Stanisław Biernat| Trybunał Konstytucyjny| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym
włącz czytnikWe wtorek 26 maja Sejm zdecyduje, czy wprowadzić do porządku obrad 93 posiedzenia izby punkt porządku dziennego poświęcony sprawozdaniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisji Ustawodawczej o przedstawionym przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projekcie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Projekt zmieniono w toku prac legislacyjnych.
Sprawozdawcą będzie poseł Robert Kropiwnicki (PO).
Posłowie wprowadzili do projektu wiele propozycji zmian, m.in. eliminując uczestnictwo środowisk prawniczych i naukowych w wyłanianiu kandydatów na sędziów TK oraz obowiązkowy dziś udział Prokuratora Generalnego w każdej sprawie w TK (mógłby on się do nich przyłączać).
Komisje Sprawiedliwości i praw człowieka oraz Ustawodawcza wnoszą do Sejmu o uchwalenie projektu. W połowie maja, podczas wspólnych obrad obu komisji, PiS zgłaszało liczne poprawki, które generalnie odrzucano. W głosowaniu w Izbie PiS zgłosi w sumie 41 wniosków mniejszości.
Krajowa Rada Sądownictwa uznała, że zasadnicze założenia projektu w toku prac sejmowych zniweczono "w stopniu uzasadniającym wycofanie przez prezydenta wniesionego przez niego projektu". Prezydencki minister Krzysztof Łaszkiewicz mówił PAP, że posłowie nie zmienili najważniejszego zamysłu projektu prezydenta - by przyspieszyć tok spraw w TK i by ustawa była bardziej "proobywatelska". "W trakcie prac legislacyjnych posłowie zgłaszają prawem przewidziane swoje wnioski, które mogą trochę odchodzić od wstępnej konstrukcji, ale nie ma to znaczenia dla całej ustawy" - dodał.
Prace nad projektem prowadzono z udziałem sędziów TK; zgłosił go Sejmowi w 2013 r. prezydent. Głównym celem jest skrócenie czasu rozpatrywania spraw w Trybunale. Ma temu służyć możliwość rozpatrywania mniej skomplikowanych spraw na posiedzeniu, a nie na rozprawie (np. gdy do wydania wyroku wystarczą pisemne stanowiska stron). Prezydent zaproponował też odstąpienie od zasady dyskontynuacji, czyli umożliwienie, by Trybunał mógł badać wnioski posłów minionej kadencji Sejmu.
Według prezydenckiego projektu kandydatów na sędziego TK - tak jak obecnie - miałaby zgłaszać grupa posłów, ale ponadto: SN, NSA, krajowe rady sądownictwa i prokuratury, samorządy prawnicze i ośrodki akademickie. Spośród tych osób prezydium Sejmu lub grupa posłów zgłaszaliby kandydatury, z których Sejm wybierałby sędziów TK. Parlamentarzyści i osoby z kierowniczych stanowisk w państwie mogliby ubiegać się o wybór po czteroletniej karencji.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Sejm: spór o udział prokuratorów z PG w rozprawach przed Trybunałem (i zapis video)
HFPC o udziale Prokuratora Generalnego w postępowaniach przed Trybunałem Konstytucyjnym
Obrady komisji sejmowych 12 maja - zapis video
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.