TK



Oświadczenie byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyboru sędziów TK

Andrzej Zoll| Bohdan Zdziennicki| Jerzy Stępień| Marek Safjan| sędzia Trybunału Konstytucyjnego| wybór sędziów

włącz czytnik
Oświadczenie byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyboru sędziów TK

Na jesieni nastąpi istotna zmiana składu Trybunału Konstytucyjnego - kadencję zakończy pięciu dotychczasowych sędziów konstytucyjnych. Dążenie do ukształtowania odpowiedniego składu Trybunału jako instytucji cieszącej się najwyższym autorytetem i odpowiedzialnej za kształt standardów prawnych polskiej demokracji uzasadnia jak najszybsze rozpoczęcie procedur wyselekcjonowania kandydatów.

Ostatnie 25 lat działalności Trybunału Konstytucyjnego wykazało jednoznacznie, jak ważną rolę odgrywa orzecznictwo konstytucyjne, gwarantując ochronę praw podstawowych i wpływając znacząco na jakość prawa oraz stosowanych procedur legislacyjnych. Powołanie dobrych kandydatów na sędziów leży w najlepiej rozumianym interesie publicznym, jest sprawą, która dotyczy całego społeczeństwa, a nie poszczególnych ugrupowań politycznych.

Decyzje o wyborze sędziów nie powinny być podejmowane - tak jak to niekiedy zdarzało się w przeszłości - przez parlament w ostatniej chwili, bez stworzenia realnej możliwości przedstawienia kandydatów opinii publicznej i bez zapewnienia szans na dyskusję oraz ocenę proponowanych osób. Należy z całą mocą podkreślić, że istnieje zasadnicza różnica pomiędzy powołaniem na stanowisko sędziów TK a powołaniem na stanowiska polityczne, np. w ramach struktur rządowych. Sędziowie, których dziewięcioletni mandat przekracza okres dwóch kadencji parlamentu, mają czuwać nad przestrzeganiem konstytucji, zapewniać ochronę najwyższych standardów prawnych, nie są powołani do realizacji określonego programu politycznego. Podstawowe znaczenie mają takie cechy kandydatów, jak wybitne przygotowanie prawnicze, doświadczenie zawodowe, niezależność i bezstronność. Wybór powinien się opierać na przesłankach możliwie transparentnych i zobiektywizowanych.

Proces wyboru sędziów nie może właśnie z tych powodów odbywać się w atmosferze czysto politycznych debat i opierać się wyłącznie na domniemanych preferencjach politycznych kandydatów. Konstytucja RP wskazuje jednoznacznie, że sędzią TK może zostać osoba wyróżniająca się wiedzą prawniczą - co oznacza, że dysponuje ona najwyższymi kwalifikacjami prawniczymi i cieszy się wysokim autorytetem zawodowym. Autorytet ów nie może być zweryfikowany inaczej niż przez oceny i opinie formułowane przez środowiska naukowe oraz reprezentujące praktykę prawniczą. Szacunek, jakim dana osoba cieszy się w środowisku prawniczym, umocni jej legitymację do pełnienia funkcji sędziego TK.

Ostateczna decyzja o przedstawieniu kandydatów i powołaniu na stanowiska sędziowskie w Trybunale Konstytucyjnym należy do ugrupowań politycznych reprezentowanych w Sejmie. Decydujące znaczenie procedur parlamentarnych przy wyborze sędziów nie zostanie pomniejszone, jeśli preselekcja kandydatów do TK rozpocznie się z odpowiednim kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, a szeroka opinia publiczna, przede wszystkim zaś środowiska zawodowe, będzie mogła się zapoznać w tym okresie z wysuniętymi kandydaturami.

Mając na uwadze, że sędziowie konstytucyjni (pierwsi trzej) powinni zostać wybrani najpóźniej na początku października (kolejni dwaj - na początku listopada), tj. na miesiąc przed zakończeniem kadencji odchodzących sędziów, proces wyłaniania i dyskusji nad kandydaturami powinien być przeprowadzony w okresie najbliższych miesięcy poprzedzających ostateczny akt głosowania w Sejmie.

Apelujemy o to, aby sposób i czas przeprowadzenia procedury wyłaniania i głosowania nad kandydatami na stanowiska sędziowskie do Trybunału Konstytucyjnego uwzględniały wskazane wyżej postulaty. Ich realizacja mogłaby - naszym zdaniem - istotnie przyczynić się do wybrania dobrych sędziów konstytucyjnych.
Marek Safjan, Jerzy Stępień, Bohdan Zdziennicki, Andrzej Zoll

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze


darotob | 25-04-15 10:15
Wedlug opinii osob nie znajacych sie na prawie przeslankami oceny cech kandydatów, takich jak wybitne przygotowanie prawnicze, i doświadczenie zawodowe to glownie stopien naukowy profesora zwyczajnego. I w TK jest profesorow ponad miare. Tymczasem nie zapewnia to wcale przydatnosci do orzekania w sprawach konstytucyjnych, co wykazuja niektore wydawane w przeszlosci wyroki ktore - by nie obrazac profesorow, podnosza brwi do gory ze zdziwienia.
Nawet w tym Oswiadczeniu zamiast napisac czarno na bialym autorzy uzywaja naukowego zargonu ktory nijak sie ma tego co chca przekazac. Czy bowiem pasuje do ich przekazu sformulowanie: Wybór powinien się opierać na przesłankach możliwie transparentnych i zobiektywizowanych. Ich realizacja mogłaby - naszym zdaniem - istotnie przyczynić się do wybrania dobrych sędziów konstytucyjnych". Dlaczego powinien, a nie musi?, dlaczego mozliwie? dlaczego Naszym zdaniem? I wyroki TK wydane przez grono profesorow sa takie jak przepowiednie Pytii, ktore musza byc potem interpretowane tak jak kaplani interpretowali przepowiednie z Delf. Zbyt duzo sedziow w TK nie jest pewnych swoich pogladow, lub, z ostroznosci profesorskiej staraja sie wydawac wyroki ktore - jakby na nie nie patrzec, chronia ich "prestiz" i nieomylnosc bo mozna je interpretowac i tak i siak, a profesorowie zawsze maja racje, mimo ze wyrok jest bez sensu - bo przeciez zawsze moga powiedziec ze ich opinia i wyrok nie zostaly dobrze zrozumiane.