TK



TK: zwrot w Kodeksie karnym „nawołuje do nienawiści”, jest zgodny z konstytucją

Andrzej Rzepliński| gwarancje proceduralne| kodeks karny| mowa nienawiści| nawoływanie do nienawiści| Wojciech Hermeliński| wolność słowa

włącz czytnik
TK: zwrot w Kodeksie karnym „nawołuje do nienawiści”, jest zgodny z konstytucją

Kwestionowany przepis Kodeksu karnego, w części obejmującej zwrot „nawołuje do nienawiści”, jest zgodny z konstytucją.

25 lutego 2014 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną B. R. dotyczącą zapisanych w kodeksie karnym zwrotów: „nawołuje do nienawiści” oraz „inny totalitarny ustrój państwa”.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 256 § 1 Kodeksu karnego, w części obejmującej zwrot „nawołuje do nienawiści”, jest zgodny z art. 42 ust. 1 i art. 2 oraz z art. 54 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji.

W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie.

Ustawodawca w art. 256 § 1 Kodeksu karnego (dalej: k.k.) kryminalizuje dwa rodzaje zachowań: 1) publiczne propagowanie faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa lub 2) publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość.

Trybunał ustalił, że merytorycznemu rozpoznaniu w sprawie podlegał zarzut skarżącego co do art. 256 § 1 k.k., w części obejmującej zwrot „nawołuje do nienawiści”. Zdaniem skarżącego słowa te są niejasne i nieprecyzyjne w świetle art. 42 ust. 1 i art. 2 konstytucji, a przez to naruszają także wolność słowa, to jest art. 54 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji.

Trybunał przypomniał, że nie da się uniknąć używania zwrotów niedookreślonych i nieostrych w przepisach prawa, ponieważ są one tworzone przy użyciu słów ogólnego (powszechnego) języka polskiego, które na ogół nie są ani jednoznaczne, ani wystarczająco dookreślone i ostre. O ile prawodawca powinien w każdym wypadku dążyć do ujednoznacznienia używanych słów, to występowanie słów czy zwrotów niedookreślonych i nieostrych może być wręcz wskazana dla zapewnienia niezbędnej elastyczności przepisom prawnym, tak by na ich podstawie można było w sposób adekwatny kwalifikować indywidualne cechy konkretnych zdarzeń.

Poprzednia 1234 Następna

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.