TK



Czy prezydent Duda „realnie” wybierze sędziów?

Andrzej Duda| Janusz Wojciechowski| Jerzy Bafia| preydent| Prezydenckie Biuro Porad Prawnych| PRL| sędzia| ślubowanie

włącz czytnik

Wróćmy jednak do europosła Janusza Wojciechowskiego, który pisze na swoim blogu 7 maja w tekście „Duda i sprawiedliwość”:

 

„Prezydent Andrzej Duda daje nadzieję na sprawiedliwość dla wielu skrzywdzonych ludzi.
Za cztery dni wybory prezydenckie. Bardzo ważne, z punktu widzenia bezpieczeństwa naszej ojczyzny, dziś zagrożonego z powodu wydarzeń obok naszej wschodniej granicy, ale bardzo ważne także z punktu widzenia tego, o czym najczęściej opowiadam Państwu w moich środowych felietonach: dla sprawiedliwości.
Prezydent ma na nią wpływ, zwłaszcza przez dwie swoje prerogatywy.
Pierwsza - to powoływanie sędziów [podkreślenie - PR]. To prezydent decyduje, jacy ludzie wymierzają sprawiedliwość w imieniu Rzeczypospolitej.
I druga prerogatywa - to prawo łaski. Szczególne uprawnienie prezydenta, przejęte jeszcze z czasów królewskich. Prezydent, tak jak niegdyś król, może wzruszyć każdy wyrok, może darować, złagodzić, czy zawiesić wymierzona przez sad karę, może też sądowy wyrok uchylić czy zmienić. Prezydenckie prawo łaski jest nieograniczone.”

 

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.