TK



Euro - czekać, czy nie czekać?

Art. 227 Konstytucji| Dalia Grybauskaite| Dariusz Rosati| EBC| euro| inflacja| Komisja Europejska| kryteria konwergencji| Litwa| Marek Belka| Marek Chmaj| Piotr Winczorek| referendum akcesyjne| Stanisław Gomułka| Słowacja| TFUE| TUE

włącz czytnik

i obniżenie rent i emerytur?
Wprowadzenie euro nie zmienia faktycznej wartości naszych pieniędzy. Jeśli nasze pensje, emerytury, renty i inne świadczenia zostaną przeliczone tak, że nominalnie dostaniemy mniej, to ceny towarów i usług zostaną przeliczone w dokładnie taki sam sposób. Przyjmijmy dla ilustracji, że wymieniamy złote na euro po kursie 4 PLN. Oznacza to, że jeśli mieliśmy emeryturę 1400 PLN, to otrzymamy 350 EUR, i jeśli za kostkę masła płaciliśmy 4 PLN, to po wprowadzeniu euro zapłacimy 1 EUR.

Wzrost cen w Słowacji?
W 2002 roku w 12 państwach, które wprowadziły euro, inflacja wyniosła 2,3%, z czego od 0,12 pkt proc. do 0,29 pkt proc. można uznać za związane z przyjęciem euro. W Słowacji dodatkowy wzrost cen wyniósł 0,15 pkt proc. Warto dodać, że konsumenci bardziej odczuwają wzrosty niż spadki cen oraz zmiany cen towarów codziennego użytku niż dóbr trwałych. Dlatego łatwiej zauważyć nawet niewielki wzrost ceny bagietki niż duży spadekcen telewizorów. A na poziom inflacji wpływają zarówno ceny towarów codziennego użytku, jak i dóbr trwałych. („Euro w Polsce” - wyd. NBP)

Gdzie wybuchł kryzys?
Zagrożenia, o których często mówią niektórzy politycy polscy, są więc zupełnie gdzie indziej. Trafnie ujął to prof. Stanisław Gomułka, który przypomniał, że światowy kryzys finansowy wybuchł nie w strefie euro, tylko w Stanach Zjednoczonych i w Wielkiej Brytanii, a więc w krajach dolara i funta. „W dodatku w strefie euro dotyczył tylko niektórych krajów. Ponadto mieliśmy zjawiska kryzysowe z różnych powodów: kryzysy bankowe w Irlandii, na Cyprze oraz w Hiszpanii, nadmierne deficyty na rachunku bieżącym w Grecji i Portugalii oraz nadmierne długi pub;ioczne w Grecji, Portugalii i we Włoszech” (Rzeczpospolita, 25 listopada 2014).

Kryzys w strefie euro ujawnił, że zabezpieczenia w formie „kryteriów z Maastricht” są niewystarczające. Uboższe kraje eustrefy – nikomu wcześniej nie przyszło to do głowy – uzyskały nieograniczony dostęp do taniego kapitału, który mógł być zużyty albo na wzrost konsumpcji, albo na nieefektywne inwestycje, nie przekładające się na wzrost produktu krajowego brutto.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.