TK



Izrael podzielony

Arabowie| dyskryminacja kobiet| Haaretz| Haredim| Izrael| sztetl| Tel Awiw

włącz czytnik

Mężczyźni w społeczności Haredim, po ukończeniu religijnych szkół w większości oddają się całkowicie studiom nad Torą, pracę i wychowanie dzieci zostawiając kobietom. Z kolei w tradycyjnej społeczności arabskiej kobiety zajmując się dziećmi i domem odizolowane są od świata nauki i polityki. Aż 73% ultraortodoksyjnych mężczyzn i 79% arabskich kobiet w wieku produkcyjnym nie pracuje. Jak alarmuje profesor Dan Ben David z Uniwersytetu w Tel Awiwie,  dziś są to mniejszości, jednak w ciągu najbliższych dwudziestu lat demograficzny rozwój tych grup ukształtuje nowy Izrael. W 1960 roku 15% uczniów chodziło do ortodoksyjnej lub arabskiej szkoły podstawowej. W 1980 roku było ich 27%. W ostatnim roku w szkołach nierządowych uczyła się już połowa uczniów. Jedynie państwowe szkoły muszą podporządkować się minimum programowemu ministerstwa edukacji. Pozostałe tworzą program zgodnie ze swoim uznaniem, ograniczając do minimum lub wykluczając wiele przedmiotów. W rezultacie uczniowie często nie są przygotowani do egzaminów na studia, rozpoczęcia pracy na konkurencyjnym rynku, ani do uczestnictwa w izraelskiej kulturze.

Dlaczego zmiana demograficzna jest takim problemem dla Izraela? Te suche dane oznaczają w praktyce zupełną zmianę krajobrazu społecznego, a co za tym idzie politycznej równowagi. Taki scenariusz może oznaczać upowszechnienie skrajnych poglądów, rozprzestrzenienie się fanatyzmu i coraz większe podziały społeczne.

Dla wielu Izraelczyków nie do zaakceptowania są poglądy ultraortodoksyjnej społeczności, która w ostatnim roku stoczyła ze świeckimi mediami i lokalnymi władzami walkę o segregację kobiet w miejscach publicznych: od wycinania kobiet z reklam po przydzielanie im tylnych miejsc w autobusach. Nie tylko kwestia dyskryminacji kobiet, ale również blokowanie licznych świeckich inicjatyw, takich jak komunikacja miejska w weekendy, powoduje, że Haredim mają coraz więcej przeciwników. Większość Izraelczyków nie akceptuje przywilejów ortodoksów, takich jak zwolnienie ze służby wojskowej, czy życie z zasiłków socjalnych. Jednocześnie słabiej wykształcona i często doświadczająca dyskryminacji młodzież arabska dorasta w poczuciu niesprawiedliwości i podwójnych kryteriów. Wewnętrzna i zewnętrzna izolacja obu grup powoduje, że są one ogniskiem konfliktów. Można się zastanawiać, czy wzrost liczebny obu mniejszości nie doprowadzi do polepszenia ich sytuacji społecznej, w wyniku dyskusji i osiągnięcia kompromisu, w który zostaną one włączone. Wydaje się jednak, że jeżeli już teraz nie podejmie się działań integrujących mniejszości, to przyszłość przyniesie coraz głębsze podziały między obywatelami Izraela i w rezultacie społeczną destabilizację. Jak obwieścił dwa lata temu dziennik Haaretz, „prawdziwym zagrożeniem egzystencjalnym Izraela jest izolacja Arabów i ortodoksów.”

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.