TK



Konstytucja między Sejmem, władzą wykonawczą a Trybunałem Konstytucyjnym

Anna Materska-Sosnowska| Jacek Zaleśny| Konstytucja| Lex Wałęsa| Marek Chmaj| OAPUW| Tomasz Słomka| Trybunał Konstytucyjny

włącz czytnik

W kolejnej części spotkania moderator poprosiła o ocenę sposobu procedowania nad nową ustawą o Trybunale Konstytucyjnym w kontekście obowiązujących zasad kultury prawnej.

Dr Zaleśny stwierdził, że już XVI wieku prawo w Polsce było postrzegane jako przypadkowe i  chaotyczne zaś kwestia funkcjonowania kultury prawnej zawsze była w Polsce sprawą wątpliwą. Duże znaczenie ma w tym przypadku brak rodzimych wzorców i doświadczeń w XIX wieku, stosunkowo niska kultura prawna w okresie dwudziestolecia międzywojennego czy wreszcie w okresie władzy komunistycznej, kiedy to prawo było wprowadzane między innymi za sprawą dekretów rządu i powstawało poza Sejmem.

Kolejny z prelegentów, prof. Marek Chmaj, nazwał bieżącą sytuację sporem politycznym, którego rozwiązanie jest problemem bardziej politologicznym niż prawnym. Zadaniem Trybunału jest stać na straży konstytucji, choć w samym Trybunale dochodziło nader często do konfliktów światopoglądowych, m.in. w kwestiach prawa do aborcji, poszanowania wolności religijnej czy też zasad etyki lekarskiej. Obecny spór o obsadzenie stanowisk sędziowskich w Trybunale Konstytucyjnym polaryzuje zdaniem profesora polską scenę polityczną, w której język adwersarzy jest emocjonalny i wrogi, widoczny jest ponadto podział na „my” i „oni”. Problem wyboru sędziów jest zdaniem eksperta, stosunkowo łatwy do rozwiązania z perspektywy prawnej, natomiast jednym z najpoważniejszych elementów opóźniających jego rozwikłanie są właśnie spory polityczne. W przekonaniu eksperta Sejm powinien bowiem wstrzymać się z wyborem kolejnych pięciu sędziów, zaś prezydent – z ich zaprzysiężeniem. Wybór nastąpił wbrew zgłoszonemu zabezpieczeniu przez Trybunał Konstytucyjny, co rodzi kolejny konstytucyjny spór o charakterze ustrojowym. Dodatkowym problemem zdaniem profesora jest eskalacja negatywnych emocji w następstwie wystąpienia ostrego kryzysu politycznego, co degraduje argumenty prawne. Dyskusja głównych sił sporu politycznego w mediach nastawiona jest raczej na nadawanie kolejnych komunikatów, nie zaś na odbieranie argumentów drugiej strony.

Kolejny wątek seminarium dr Anna Materska-Sosnowska poświęciła aktywności władzy wykonawczej w trakcie kryzysu politycznego. Dr hab. Tomasz Słomka stwierdził, że prezydent państwa powinien być arbitrem ustrojowym oraz czynnikiem zbliżającym wszystkie strony sporu. Bezstronność każdego z dotychczasowych prezydentów w trakcie kryzysów politycznych była jednak zdaniem eksperta fikcją, podobnie jak całkowite zdystansowanie się osoby prezydenta od środowiska politycznego z którego pochodzi. Prelegent zaznaczył, że w praktyce politycznej prezydent niestety nigdy nie był podmiotem stojącym ponad istniejącymi podziałami politycznymi. W przypadku obecnego prezydenta cała seria aktywności wpisuje się w sposób wytłumaczenia działań tylko jednej strony, a więc nie ma autorytetu rozjemczego. Ma to swoje skutki w rażącym wzroście nieufności wobec głowy państwa.

Debaty,Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.