TK
Na wokandzie: Optymizm kontradyktoryjny
Kodeks postępowania karnego| kontradyktoryjność| Ministerstwo Sprawiedliwości| Monika Zbrojewska| obrona z urzędu| pomoc prawna| proces karny| proces kontradyktoryjny| prokurator| prokuratura| ustawa o prokuraturze
włącz czytnik– Skoro mówimy o obrońcach, pomówmy o gwarancjach dla oskarżonego w nowym modelu kontradyktoryjnym.
– Tych gwarancji jest bardzo dużo. Na każdym etapie postępowania oskarżony będzie pouczany o swoich prawach i obowiązkach, czego dotychczas nie było – o prawie do obrony, do odmowy składania wyjaśnień, do odmowy składania odpowiedzi na pytania. Obrońcę, i to obligatoryjnego, finansowanego z budżetu państwa, zagwarantowano na każdym stadium postępowania karnego, ale także do każdej czynności procesowej, np. do sporządzenia apelacji czy kasacji. Jeśli to będzie zamożny oskarżony, a mimo to skorzysta z prawa do obrońcy opłacanego przez skarb państwa, to będzie musiał liczyć się z tym, że w przypadku przegrania procesu koszty obrony poniesie sam.
– Adwokaci twierdzą, że na etapie postępowania przygotowawczego prawo do obligatoryjnej obrony może okazać się iluzoryczne, gdyż w ciągu 48 godzin od zatrzymania, kluczowych dla dalszych losów tego postępowania, ciężko będzie zagwarantować podejrzanym obrońców, zwłaszcza obrońców świadczących pomoc z urzędu.
– Nie sądzę. Do tej pory obrońcy potrafili być na wyciągnięcie ręki, zresztą wprowadzane są optymalne mechanizmy współpracy z policją i prokuraturą, dotyczące np. umieszczania list z nazwiskami adwokatów i radców w komisariatach.
– Wracając do wprowadzenia obrony z urzędu na każdym etapie postępowania. Na jakiej podstawie oszacowano, że te obrony będą kosztować państwo dodatkowe 100 mln zł rocznie – nawet dwu-, trzykrotnie mniej, niż wynika to z innych szacunków?
– To nie jest kwota narzucona przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Każdy projekt, który wiąże się z dużym obciążeniem dla skarbu państwa, wymaga szerokich konsultacji i uzgodnień międzyresortowych. Wiele podmiotów, w szczególności Ministerstwo Finansów, ma w takim przypadku dużo do powiedzenia. Dlatego, wypracowując kompromis, założono szacunkową kwotę tej wielkości.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.