TK



Na wokandzie: Sędzia statystyczny

asesor| Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury| KRS| Ministerstwo Sprawiedliwości| sędzia| toga| Wojciech Hajduk| zawód sędziego| Łukasz Bojarski

włącz czytnik
Na wokandzie: Sędzia statystyczny

Badania pokazują, że polski sędzia ma 35-40 lat i jest kobietą. Wciąż niewielu orzeczników wywodzi się z zawodu radcy, adwokata czy prokuratora, pisze Wojciech Tumidalski w 18 wydaniu kwartalnika Na wokandzie.

Czy w dobie dużego bezrobocia i rosnącej konkurencji na rynku usług prawniczych profesja sędziego stała się atrakcyjna i pożądana? Jak wynika z prasowych zestawień, sędziowie to dziś piąta w kolejności grupa zawodowa uzyskująca najwyższe zarobki w kraju. Jeśli dodać do tego związaną z tym zawodem perspektywę stabilizacji zatrudnienia, jasnej ścieżki awansu oraz profitów płynących ze stanu spoczynku, to wydawać by się mogło, że sędziowska toga przyciąga jak magnes. Pewną weryfikację tej tezy przyniosła informacja z działalności Krajowej Rady Sądownictwa, którą w czerwcu br. Rada złożyła w Sejmie.

Jak podaje KRS, w 2012 r. w sądach rejonowych obsadzono 142 sędziowskie wakaty – spośród osób powołanych do pełnienia urzędu sędziowskiego nominacje otrzymało 73 asystentów sędziego, 57 referendarzy, sześciu prokuratorów, dwóch adwokatów oraz trzech radców prawnych.

Łańcuch dla trzydziestolatka

Jak kształtuje się struktura wiekowa sędziów w odniesieniu do siatki sądów? Rada podaje w raporcie, że obie te wartości są względem siebie adekwatne. Struktura szczebli sądów odpowiada zakładanemu modelowi sędziowskiej kariery – czytamy w dokumencie. Struktura zatrudnienia wygląda następująco: w sądach rejonowych orzeka dziś ok. 7 tys. sędziów, w sądach okręgowych – ok. 2 tys., a w sądach apelacyjnych – ok. 700. Z badania wynika też, że w sądach rejonowych ton nadają sędziowie w wieku od 35 do 40 lat. W sądach okręgowych dominują sędziowie w wieku od 40 do 50 lat, zaś w sądach apelacyjnych najliczniej reprezentowane są osoby powyżej 50. roku życia.

Przyjmując, że sędzią zostaje się po studiach prawniczych i aplikacji w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury, to na nominację do sądu rejonowego można liczyć w wieku co najmniej 30 lat. Statystycznie, nominat taki ma 32-33 lata. Zwykle musi minąć ok. 10 lat nienagannej kariery w sądzie rejonowym, aby mógł on awansować do okręgu (nie ma w sądach okręgowych ani jednego sędziego w wieku poniżej 35 lat), a po orzekaniu przez kolejne co najmniej 10 lat – na stanowisko sędziego apelacyjnego. Stwierdzono, że w badanym okresie tylko jeden sędzia apelacyjny w Polsce miał poniżej 40 lat.

Dane wskazują też, że w sądach wielkomiejskich, w szczególności warszawskich, orzekają głównie sędziowie młodzi, z niewielkim doświadczeniem zawodowym. – W dużych ośrodkach trzeba się liczyć ze wzmożonym przepływem kadr. Nie jest to jednak zjawisko pożądane, dlatego mamy nadzieję, że sytuację uda się ustabilizować – mówi Wojciech Hajduk, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Poprzednia 1234 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.