TK



O nienawiści

Barbara Skarga| Bałkany| filozofia| komunizm| nienawiść| Przebaczamy i prosimy o przebaczenie| Włodzimierz Odojewski| zemsta

włącz czytnik

Czynili to, co było ich obowiązkiem. Co prawda, byli wśród nich sadyści, ale czyż sadystów wszelkiego rodzaju nie ma także wśród nas?

Cóż to znaczy: nienawidzić Rosji? Rosja to przede wszystkim konkretni ludzie, a pośród nich wielu wspaniałych, interesujących, zdolnych. Czy mam odczuwać do nich nienawiść, bo są Rosjanami? Tylko dlatego? Rozumiem, że można się ich bać, można myśleć o Rosji, że ten potężny kraj jest ciągłym zagrożeniem dla nas, dla naszego kraju. Ale tu nie ma miejsca na nienawiść, ona dowodziłaby tylko bezsiły. Tu trzeba mądrej polityki. A co znaczą słowa: nienawidzę komunizmu? Komunizm trzeba analizować, widzieć jego absurdalność, jego nieefektywność, wewnętrzny fałsz. Można, a nawet trzeba z nim walczyć, krytykować go od różnych stron, pokazywać brak efektywności w ekonomice kraju, jego demoralizujące wpływy itd. Ale nienawidzić? Co taka nienawiść daje? Tylko zaślepia. To samo dotyczy Niemców. Czyż wciąż trzeba w nich widzieć gestapowców, czy przeciwnie -sojuszników? Wojna skończyła się ponad 50 lat temu. Na nienawiści niczego się nie zbuduje.

Wedle znanych słów ,,Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”, wypowiedzianych przez biskupów polskich w 1965 roku, a więc w 20 lat po wojnie, wobec biskupów niemieckich?

To był piękny gest biskupów polskich. Teraz niestety słychać znów głosy podważające jego sens. To smutne. Zdumiewa mnie, skąd się bierze to zacietrzewienie. Wszak nie chodzi o to, aby wszystko wymazać z pamięci. Historii nie da się przekreślić, trzeba ją znać. Społeczność bez wiedzy historycznej istnieć nie może. A jednocześnie trzeba nauczyć się wybaczać, szukać porozumienia, wspólnej przyszłości. Tego wymaga samo życie.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.