TK
Onkologia. Rozważania o empatii i korupcji
choroby nowotworowe| cynizm| diagnoza| empatia| korupcja| lęk| onkologia| pacjent| zarobki lekarza
włącz czytnikWyobraźmy sobie młodego, niespełna dwudziestoletniego chłopca, który ma mięsaka kości i wiadomo, że dla ratowania życia konieczna jest amputacja nogi. Wyobraźmy sobie młodą, wchodzącą w życie kobietę, której trzeba odjąć pierś. Jedyną zrozumiałą dla człowieka przesłanką podjęcia takiej decyzji jest zapewnienie ze strony lekarza, że istnieje tak konieczność, że wskazują na to jednoznacznie WYNIKI BADAŃ. Paniczny lęk przed okaleczeniem, niemożność wyobrażenia sobie dalszego życia, ból utraty życiowych szans – to ogromne obciążenia psychiczne. Niejednokrotnie na tym etapie poświęcenie prze lekarza, a też, co bardzo ważne, przez pielęgniarkę czasu na wytłumaczenie sensu i treści wyników badań jest fundamentalnie ważne. Po pierwsze oczywiście dla ratowania życia pacjenta, ale też dla wprowadzenia go w przestrzeń zdrowia uwarunkowanego, w której będzie odtąd żył.
Jednym z niezapomnianych moich wspomnień jest spotkanie dziennikarzy sprzed wielu lat w Klinice Nowotworów Tkanek Miękkich i Kości. Prezentując pracę kliniki i leczone w niej schorzenia, dziś już niestety nie żyjący profesor Włodzimierz Ruka pokazał endoprotezę stawu kolanowego. Była uszkodzona, ponieważ dwudziestokilkuletnia pacjentka potknęła się tańcząc na sylwestrowym balu. W tej historii – przy całym jej tragizmie było optymistyczne przesłanie – ta dziewczyna tańczyła. A więc mimo tragedii, która ją spotkała zachowała radość życia, była wśród swoich rówieśników i z nimi. Choroba okaleczyła ją fizycznie, ale nie społecznie, nie zabiła jej radości i poczucia sensu życia.
Często traktujemy diagnozę jak graniczne w swym tragizmie jednorazowe zdarzenie. Rozmowa o wynikach badań i o tym, co z nich dla pacjenta wynika trwa długo. Rozmówcy się zmieniają. To nie tylko rozmowa pacjenta z ekspertami . To także rozmowy toczące się w otoczeniu – w rodzinie i wśród przyjaciół. To rozmowy między lekarzami. Trudno zrozumieć, jak wiele osób musi się w tej sprawie spotkać i jak w sumie skomplikowana jest mapa mającej tu miejsce komunikacji.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Brak art. powiąznych.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.