TK



Powszechne głosowanie korespondencyjne może być najważniejszą od lat zmianą w prawie wyborczym

e-głosowanie| frekwencja| głosowanie korespondencyjne| lokal wyborczy| PKW| prawo wyborcze| tajność glosowania| wybory

włącz czytnik

Eksperymenty z głosowaniem przez internet ujawniły też inne zagrożenia, jak tajemniczo znikające czy mnożące się głosy. Trzeba też pamiętać, że już obecnie dopuszczamy bardziej kontrowersyjną metodę głosowania, a mianowicie – przez pełnomocnika, z którego pośrednictwa mogą korzystać wyborcy niepełnosprawni i starsi.

Tych, którzy sądzą, że każde przegrane przez nich wybory są sfałszowane, nie przekonają żadne argumenty. Dla pozostałych głosowanie korespondencyjne może być jednak istotnym ułatwieniem. Międzynarodowe organizacje zajmujące się wyborami podkreślają tylko jeden, kluczowy wymóg prawidłowego głosowania korespondencyjnego. Jak podkreśla Komisja Wenecka Rady Europy jest nim bezpieczeństwo i sprawność świadczenia usług pocztowych.

Czy jesteśmy gotowi?

Choć Poczta Polska nie ma w ostatnich latach zbyt dobrej prasy, czasu jest wystarczająco dużo, by przygotować się na obsługę głosowania korespondencyjnego. Dotychczasowe doświadczenia z głosowaniem pocztowym na ograniczoną skalę nie potwierdziły obaw co do zdolności Poczty do przeprowadzenia tego procesu. Zresztą Poczta Polska już w 2009 r. deklarowała, że jest gotowa do wprowadzenia głosowania korespondencyjnego, co nie dziwi, biorąc pod uwagę potencjalne przychody z przedsięwzięcia dla tej instytucji.

Jeszcze ważniejszym wyzwaniem jest dotarcie do wyborców z informacją o możliwości takiego głosowania oraz o szczegółowych jego zasadach. Dzięki inicjatywie organizacji pozarządowych w Kodeksie wyborczym znalazł się przepis zobowiązujący Państwową Komisję Wyborczą do prowadzenia działań informacyjnych, adresowanych do wyborców. Wcześniej od obywatela oczekiwano, że sam dowie się o tym, w jaki sposób zagłosować. Dla PKW informowanie to jednak wciąż misja drugorzędna w stosunku do zapewnienia prawidłowości i rzetelności wyborów, dlatego swoją rolę do odegrania mają także media czy organizacje pozarządowe.

Wprowadzenie głosowania korespondencyjnego dla wszystkich wyborców domyka proces modernizacji polskiego prawa wyborczego, który dokonywał się przez ostatnich 4-5 lat. Nie miał on spektakularnego przebiegu, bo nie towarzyszyły mu polityczne awantury. Tym bardziej warto docenić krok, jaki wykonaliśmy w stronę przyjaznego dla obywatela procesu wyborczego. Trudniej będzie traktować techniczne przeszkody jako alibi dla niegłosowania.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.