TK



"Przywilej korzyści" w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego

niekonstytucyjność| orzecznictwo TK| przywilej korzyści| sentencja| skarga konstytucyjna| Trybunał Konstytucyjny| uzasadnienie| wadliwy akt normatywny

włącz czytnik

Odrębnego rozważenia wymaga problem skutków wyłączenia przez TK możliwości skorzystania z „przywileju korzyści” w konkretnej sprawie. Dotychczas w sposób wyraźny TK uczynił to w jednym orzeczeniu wydanym w trybie skargi konstytucyjnej i trzech orzeczeniach wydanych w postępowaniu wszczętym pytaniem prawnym. We wszystkich wypadkach wyłączenie „przywileju korzyści” nastąpiło w uzasadnieniu orzeczenia, bez jakiegokolwiek zakotwiczenia w sentencji. Zawsze też TK wyjaśnił powody, dla których instrument ten nie może zostać zastosowany w konkretnej sprawie. Tego rodzaju wyłączenie „przywileju korzyści” w uzasadnieniu wyroku TK nie ma mocy powszechnie wiążącej, stąd jego uwzględnienie należy do uznania sądu. Nie jest więc wykluczone, że sąd nie podzieli argumentów TK i uwzględni niekonstytucyjność przepisu, rozstrzygając konkretną sprawę w okresie odroczenia.

Obok wyraźnego wyłączenia „przywileju korzyści” w orzeczeniu TK pojawia się jeszcze problem wyłączenia dorozumianego. Otóż, w większości orzeczeń wydanych w ramach kontroli konkretnej, w których zastosowano odroczenie, w żaden sposób nie odniesiono się do problemu „przywileju korzyści” ani w sentencji, ani w uzasadnieniu.

W związku z tym nasuwa się pytanie, czy brak wypowiedzi TK w tym przedmiocie oznacza pośrednie wykluczenie „przywileju korzyści” w danej sprawie, czy może pozostawienie tej kwestii do rozstrzygnięcia sądom. Za tym drugim rozwiązaniem przemawiałoby to, że są jednak — wspomniane wcześniej — orzeczenia, w których wyłączenie „przywileju korzyści” nastąpiło w sposób wyraźny i było umotywowane, stąd brak racjonalnego uzasadnienia dla równoczesnego funkcjonowania praktyki wyłączania tego przywileju w sposób dorozumiany i bez stosownego uzasadnienia. Dlatego należałoby raczej przyjąć, że brak wypowiedzi TK co do „przywileju korzyści” w orzeczeniu z odroczeniem oznacza, że kwestia ta nie była rozważana w trakcie kontroli konstytucyjności i jest pozostawiona do rozstrzygnięcia sądom. Warto jednak zauważyć, że w orzecznictwie sądowym prezentowane jest odmienne stanowisko. W postanowieniu z 16 kwietnia 2008 r. (sygn. akt I CZ 29/08) SN stwierdził, że jeżeli TK odraczając utratę mocy obowiązującej uznanej za niezgodną z konstytucją normy prawnej nie orzekł w przedmiocie przyznania wnioskodawcy przywileju indywidualnej korzyści, wnioskodawca nie jest uprawniony do złożenia skargi o wznowienie postępowania, w którym orzeczenie wydano na podstawie niekonstytucyjnej normy prawnej, przed wejściem w życie tego wyroku. W uzasadnieniu tego postanowienia SN wyjaśnił: „Przyjęcie innego stanowiska oznaczałoby, że sąd powszechny może podejmować decyzję w przedmiocie przyznania inicjującemu skargę konstytucyjną podmiotowi, niejako zastępując Trybunał Konstytucyjny i stosując własne kryteria oceny w tym zakresie. Podział kompetencji między sądami wyklucza takie rozwiązanie.” Pogląd ten został powtórzony przez SN w wyroku z 20 kwietnia 2011 r. (sygn. akt I CSK 410/2010). Jednocześnie SN przyjął, że do czasu upływu terminu odroczenia nie ma możliwości wznowienia postępowania, w którym rozstrzygnięto na podstawie niekonstytucyjnego przepisu, z wyjątkiem spraw, w których wyrok TK zapadł na skutek pytania przedstawionego przez sąd w konkretnej sprawie, w której ujawniła się kwestia jego konstytucyjności. To ostatnie zastrzeżenie oznaczałoby, że w sprawach wszczętych pytaniem prawnym „przywilej korzyści” przysługuje zawsze w razie zastosowania odroczenia, niezależnie od wypowiedzi TK w tym zakresie. Potwierdzałoby to jedynie sformułowaną wcześniej tezę, że w sprawach wszczętych skargą konstytucyjną zasadne jest zamieszczanie „przywileju korzyści” w sentencji orzeczenia, gdyż dla swej skuteczności musi on zostać wyraźnie przyznany skarżącemu. Natomiast w sprawach wszczętych pytaniem prawnym „przywilej korzyści” — co do zasady — zawsze przysługuje sądowi w razie zastosowania przez TK odroczenia, stąd niecelowe jest zamieszczanie formuły o jego przyznaniu w sentencji wyroku TK.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.