TK
"Przywilej korzyści" w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego
niekonstytucyjność| orzecznictwo TK| przywilej korzyści| sentencja| skarga konstytucyjna| Trybunał Konstytucyjny| uzasadnienie| wadliwy akt normatywny
włącz czytnikTo by oznaczało, że w tej sprawie TK jednak przyznał „przywilej korzyści”, czyli wyłączył skutek odroczenia utraty mocy obowiązującej badanego przepisu wobec sprawy rozpoznawanej przez sąd pytający, pozostawiając mu jednocześnie swobodę skorzystania z tego przywileju.
Wydaje się, że problem relacji między przyznaniem a wyłączeniem „przywileju korzyści” należy rozstrzygnąć w następujący sposób. Skoro w sprawach wszczętych pytaniem prawnym przyznanie przywileju korzyści jest zasadą, to TK powinien jedynie badać, czy nie zachodzą powody do jego wyłączenia i te sygnalizować sądowi w orzeczeniu zawierającym odroczenie. Z kolei w sprawach wszczętych skargą konstytucyjną, w których przyznanie przywileju korzyści wymaga wyraźnego rozstrzygnięcia w sentencji, TK powinien badać, czy jest możliwe i zasadne zastosowanie tego instrumentu, w szczególności zaś, czy sąd orzekając w okresie odroczenia będzie miał prawne możliwości uwzględnienia wskazań TK.
V. UZASADNIANIE PRZEZ TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY PRZYZNAWANIA I WYŁĄCZANIA „PRZYWILEJU KORZYŚCI”
Powody stosowania „przywileju korzyści” szczegółowo zostały przedstawione przez TK w orzeczeniu o sygn. akt SK 38/03 i w kolejnych orzeczeniach „skargowych” były w zasadzie jedynie powtarzane. W orzeczeniach wydanych w sprawach wszczętych pytaniem prawnym przyznanie „przywileju korzyści” nie jest uzasadniane.
W wyroku z 4 września 2006 r. (sygn. akt P 2/06) TK stwierdził nawet, że termin odroczenia „— co oczywiste — nie ogranicza sądu pytającego, mającego rozstrzygnąć konkretną sprawę”, co sugerowałoby, że wszelkie rozważania motywujące przyznanie „przywileju korzyści” w sprawach wszczętych pytaniem prawnym są w zasadzie zbędne. Niektóre argumenty przytoczone przez TK w orzeczeniach „skargowych” można byłoby jednak rozciągnąć na orzeczenia wydane w sprawach, w których kontrola konstytucyjności została zainicjowana przez sąd.
Pierwszy argument uzasadniający zastosowywanie „przywileju korzyści” w sprawie o sygn. akt SK 38/03 odwołuje się do istoty skargi konstytucyjnej:
„Istota skargi konstytucyjnej stanowiącej środek kontroli konkretnej polega na tym, że jej efektem musi być — w wypadku uwzględnienia skargi — zmiana ostatecznego rozstrzygnięcia, które doprowadziło do naruszenia praw i wolności skarżącego gwarantowanych konstytucyjnie (art. 79 Konstytucji)”.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.